Zmęczona staruszka dosiadła się do stolika w restauracji. Wzruszający gest kelnera podbija internet!
Taka obsługa w restauracji to skarb!
19.09.2016 15:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na alejach Ujazdowskich pełno jest ekskluzywnych restauracji, oferujących kuchnię z różnych stron świata. Do jednego z nich podchodzi starsza, schorowana kobieta. Zmęczona siada przy stoliku w ogródku, by odpocząć przez chwilę. Sytuację na Facebooku opisała pani Anna - reakcja kelnera gruzińskiego lokalu zaskoczyła internautów.
- Miła, przytulna restauracja przy ruchliwych, głośnych Ujazdowskich. Ze stolikami na chodniku. Do jednego z nich podchodzi mocno starsza, wyraźnie schorowana i wyraźnie bardzo biedna pani. Na wpół zgięta staruszka. -* pisze pani Anna na jednym z portali społecznościowych. Zmęczona kobieta delikatnie odsuwa od stołu wolne krzesło, ustawia je przodem do ulicy i siada. *
- Po chwili stolik opuszczają klienci pozbawieni wolnego krzesła. Pewnie spłoszył ich nadciągający chłód, lub coś o czym nie wiem - relacjonuje internautka. W ogródku została sama staruszka. Wtedy pojawił się kelner, który podszedł do kobiety... z talerzem gorącej zupy.
- Stawia przed panią, dostawia talerzyk z lawaszem. Kłania się z uśmiechem i życzy smacznego. Pani częstuje się zupą, po jedzeniu stara się wytrzeć naczynia do czysta - relacjonuje pani Anna.
Staruszka zapytała klenera, jak może zapłacić za obiad. Jego odpowiedź wzruszyła internautkę. - Chłopak mówi, ależ skąd, to poczęstunek prosi poczekać jeszcze moment, przynosi herbatę…Tak. Przynosi herbatę....mnie się to nie śniło! Tak było naprawdę! (pis. oryginalna) - opowiada pani Anna.
Post internautki udostępniło prawie dwa tysiące użytkowników Facebooka. Pojawiły się również liczne komenatrze osób, które zapowiadają, że chętnie odwiedzą gruzińską restaurację w najbliższy weekend.
Przeczytajcie również: Młodzież dziękuje powstańcom. Trwa akcja "BohaterON - włącz historię"