Do tej nietypowej sytuacji doszło wczoraj wieczorem na jednym z płatnych parkingów przy ulicy Ludnej. Kontroler Zarządu Dróg Miejskich sprawdzał czy wszyscy kierowcy, którzy pozostawili tam samochody uiścili stosowną opłatę. Jego podejrzenia wzbudził opel astra, za szybą którego umieszczony był dziwny bilet parkingowy. Jego symbol nie odpowiadał symbolom biletów, które w tej strefie drukuje stojący tam parkomat. Poza tym na bilecie widoczne były wyraźne ślady przerobienia daty.
Kontroler wezwał na miejsce pracowników Zarządu Dróg Miejskich, którzy założyli blokadą na koło opla astry i zaczęli czekać właściciela pojazdu. W międzyczasie kontroler powiadomił policję.
Niebawem do samochodu przyszła jego właścicielka. Kobieta podeszła do kontrolerów, poprosiła o pokazanie biletu parkingowego, po czym szybkim ruchem włożyła go do ust i połknęła.
35-latka stwierdziła, że zrobiła to w obawie przed konsekwencjami swojego czynu. Tyle, że Agnieszka K. nie wiedziała, że wcześniej kontroler zrobił zdjęcie przerobionego biletu. Dodatkowo policjanci po dokładnym sprawdzeniu pojazdu w kieszeni jednych z drzwi znaleźli kolejne trzy bilety, których dane również były przerobione. Kobieta została więc zatrzymana.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
