RegionalneWarszawaZdewastowali nagrobek Bieruta. Minister Ziobro zażądał zwolnienia ich z aresztu

Zdewastowali nagrobek Bieruta. Minister Ziobro zażądał zwolnienia ich z aresztu

Interwencja ministra Zbigniewa Ziobry.

Zdewastowali nagrobek Bieruta. Minister Ziobro zażądał zwolnienia ich z aresztu
Karol Lewandowski

02.08.2016 14:32

Znajdujący się na warszawskich Powązkach nagrobek Bolesława Bieruta został zbezczeszczony przez dwójkę wandali. 24-letni Janusz W. i 49-letnia Monika S., których zatrzymała policja, napisali czerwoną farbą na monumencie frazę "kat" oraz namalowali dwie gwiazdy. W sprawie interweniował Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Prokurator Generalny zażądał Prokuratora Regionalnego doprowadzenia do natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych z aresztu.

"1 sierpnia w dniu 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego warszawska policja, bez wiedzy i udziału prokuratury, zatrzymała na Powązkach dwójkę młodych ludzi, którzy na nagrobku Bolesława Bieruta namalowali czerwoną gwiazdę i napisali „Kat”. Zatrzymanych przewieziono na komisariat" - czytamy w komunikacie prokuratury.

Interwencja ministra Zbigniewa Ziobry

"Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zażądał od Prokuratora Regionalnego doprowadzenia do natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych. Prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej Warszawa - Żoliborz udali się na komisariat, aby doprowadzić do ich niezwłocznego wypuszczenia na wolność" - czytamy dalej w oświadczeniu wydanym przez prokuraturę krajową.

W ocenie Prokuratora Generalnego zatrzymanie przez policję tych osób na 48 godzin jest niezasadne.

Sprawą osób zatrzymanych za zdewastowanie nagrobka Bolesława Bieruta zainteresował się także Michał Rachoń, który opublikował zdjęcia monumentu, na którym widać namalowany napis "kat" oraz "bandyta".

Siedzą za to

— michal.rachon (@michalrachon)

*Małgorzata Gosiewska o zatrzymanych: napisali całą prawdę *Zatrzymanie przez policję młodych ludzi, którzy czerwoną farbą na grobie Bolesława Bieruta napisali "kat” i "bandyta", oburzyło Małgorzatę Gosiewską. - Napisali całą prawdę - mówiła jeszcze przed zwolnieniem podejrzanych w programie "Gość poranka" w TVP Info. Jak dodała, Bolesław Bierut, prezydent PRL w najczarniejszym okresie stalinowskim po zakończeniu II wojny światowej, wciąż ma okazały monument na wojskowych Powązkach.

Przypomniała, że jeszcze dwa lata temu odbył się uroczysty pogrzeb Wojciecha Jaruzelskiego z udziałem asysty honorowej.* *

- Jaruzelski, mam za dużo szacunku do polskiego wojska, żeby nazywać go generałem, odpowiada za śmierć górników, stoczniowców - przypomniała. - Boli, że młodzi ludzie, którzy odważyli się nazwać prawdę po imieniu, w tej chwili przebywają w areszcie - mówiła Gosiewska

Bolesław Bierut

Bolesław Bierut to polski działacz komunistyczny oraz agent NKWD.Był przewodniczącym Krajowej Rady Narodowej od 1944, pierwszym przywódcą Polski Ludowej, prezydent RP od 1947 do 1952 roku, do 1952 roku prezes rady ministrów.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)