Zbadają sprawę pobicia profesora UW. "Do zdarzenia doszło w starym tramwaju, nie było monitoringu"

"Kluczowe dla wyjaśnienia sprawy, poza relacją współpasażerów, będzie przeprowadzenie rozmowy wyjaśniającej z motorniczym."

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

*Spółka Tramwaje Warszawskie zapowiedziała wyjaśnienie sprawy pobicia profesora Jerzego Kochanowskiego. ZTM podał na Facebooku informację, że do zdarzenia doszło w starym tramwaju, który nie jest wyposażony w monitoring. "Kluczowe dla wyjaśnienia sprawy, poza relacją współpasażerów, będzie przeprowadzenie rozmowy wyjaśniającej z motorniczym" - czytamy w komunikacie. *

W piątek pisaliśmy o pobiciu polskiego historyka , profesora Jerzego Kochanowskiego. Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 22 - profesor rozmawiał po niemiecku ze swoim znajomym z Uniwersytetu w Jenie. Obcojęzyczna konwersacja nie spodobała się jadącemu z nimi pasażerowi. W odpowiedzi na pytanie "Dlaczego mam nie mówić po niemiecku?" wstał i pobił Kochanowskiego.

Profesor zaczął krwawić, natomiast jego koledze nic się nie stało. - Przyszedł w końcu motorniczy i powiedział, że mamy się bić na zewnątrz. Powiedziałem, że się nie biję, jestem atakowany. Co nie wzbudziło żadnej reakcji. To było haniebne. Poprosiłem o wezwanie policji, ale okazało się że to też niemożliwe. Radio motorniczego nie działało - mówi. Jak dodał poszkodowany w rozmowie z tvnwarszawa.pl, tylko jedna z pasażerek zaproponowała pomoc i podała chusteczkę. Profesor zawiadomił policję i złożył zeznania w komendzie.

Zarząd Transportu Miejskiego skomentował incydent na Facebooku. - Sprawa pobicia prof. Kochanowskiego w tramwaju jest bardzo szczegółowo wyjaśniana przez Tramwaje Warszawskie - czytamy w komunikacie. Jak podaje ZTM, do zdarzenia doszło w starym tramwaju, który nie jest wyposażony w monitoring. - Kluczowe dla wyjaśnienia sprawy, poza relacją współpasażerów, będzie przeprowadzenie rozmowy wyjaśniającej z motorniczym. - podaje ZTM.

Co więcej, Tramwaje Warszawskie wobec prowadzącego tramwaj wyciągną konsekwencje służbowe. - Ich rodzaj będzie zależał od potwierdzenia wszystkich zarzutów wobec motorniczego - informuje Zarząd Transportu Miejskego.

Źródło: WawaLove.pl/Facebook.com/tvnwarszawa.pl

Obraz
Wybrane dla Ciebie
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"