Zasadzka na fałszywego policjanta w Śródmieściu. "Chciał wyłudzić 200 tys. zł od starszego mężczyzny"
Ofiarą oszustwa mógł paść 82-latek.
Starszy mężczyzna otrzymał telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Rozmówca poinformował 82-latka, że może paść ofiarą przestępstwa , gdyż jeden z pracowników banku zamierza ukraść jego pieniądze, przelewając je na inny rachunek.
- Fałszywy policjant polecił więc pokrzywdzonemu, aby ten poszedł do banku i przelał 200 000 złotych na podany numer konta w Wielkiej Brytanii. Z relacji oszusta wynikało, że rzekoma akcja policji ma na celu zatrzymanie nieuczciwego pracownika banku, a po wszystkim gotówka zostanie mu zwrócona - powiedział st. asp. Piotr Świstak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji .
Starszy mężczyzna był przekonany, że uczestniczy w zaplanowanej akcji policyjnej stąd podporządkował się wszystkim instrukcjom. W oddziale placówki okazało się, że ze względów technicznych jednorazowe przelanie 200 tys. zł za granicę jest niemożliwe. Stąd 82-latek poinformował oszusta o sytuacji i wypłacił 40 tys. zł. Następnie przekazał je obcemu mężczyźnie, mającemu być policjantem po cywilnemu.
Przestępca wyraźnie wyczuł naiwność ofiary, więc polecił mu jeszcze raz udać się do placówki bankowej i postąpić w ten sam sposób. Starszy mężczyzna zmuszony był zlikwidować swoją lokatę co wzbudziło już czujność pracownicy banku , która poinformowała policję. Funkcjonariusze postanowili urządzić zasadzkę na 36-letniego Marcina L. Mężczyzna był pewien, że w przekazanej kopercie znajduje się 200 tys. zł. Jednak w środku były jedynie pocięte kartki papieru, a oszust został natychmiast zatrzymany. Marcin L. został już aresztowany na 3 miesiące, a za popełnione przestępstwo może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Przeczytajcie też: Warszawskie bulwary będą dokończone. 15 chętnych do przebudowy