Na głębokości 14 m trwają prace na najniższej kondygnacji: -2. Tunel, którym przeszły tarcze TBM, jest przebudowywany na peron stacji. Powstają przejścia podziemne oraz wejścia do stacji – już pojawiły się pierwsze schody. Wśród wielu innych prac, kontynuowane jest wylewanie stropów.
Na Rondzie ONZ zamieniona została kolejność budowy stacji. Pół roku temu tarcze drążące tunele II linii metra przeszły przez wstępnie przygotowany korpus stacji Rondo ONZ i komorę rozjazdu położoną w jej zachodnim krańcu. Obecnie trwa wykop pod najniższą kondygnację -2, czyli przebudowa wydrążonych tuneli na peron pasażerski. W tym celu musi być zdemontowana obudowa tuneli – pozostałość po pracy TBM-ów w niezakończonej konstrukcji stacji.
Wcześniej dokończono strop górny i pierwszy podziemny poziom, a także okrągły podziemny pasaż wiodący dookoła ronda. W pierwszej kolejności na poziomie -1 zniknęły tymczasowe słupy podtrzymujące konstrukcję eliptycznego stropu górnego. Następnie przystąpiono do łączenia stacji z położonymi na tym samym poziomie pasażami – najpierw we wschodniej części placu budowy.
Tunele przebiegające pod Rondem ONZ posiadają wzmocnienie w formie metalowych klamr dodatkowo spinających segmenty. Razem z tunelami należało rozmontować przebiegające w ich wnętrzach instalacje obsługujące zaplecze maszyn drążących – dopiero po ich ponownym montażu TBM-y Maria i Anna będą mogły kontynuować drążenie.
Stacja Rondo ONZ biegnie wzdłuż ulicy Prostej i Świętokrzyskiej, pod rondem ONZ i będzie miała 11 wejść - po dwa w każdym z czterech narożników skrzyżowania z 4 windami oraz 3 wejścia z windami z wysepek tramwajowych.
(UM Warszawa)