Zadon odchodzi na zasłużoną emeryturę
Owczarek niemiecki po dziesięciu latach kończy policyjną służbę
Zadon, pies policyjny, który dziewięć lat temu na partnera wybrał sobie aspiranta Marka Terczyńskiego z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku , odchodzi na zasłużona emeryturę. Przez wspólne lata służby Zadon odnosił liczne sukcesy - odnajdywał zaginione i poszukiwane osoby, doprowadził do odnalezienia skradzionej elektroniki wartości ponad 40 tysięcy złotych, a w ubiegłym roku, gdy wszelkie negocjacje zawiodły - obezwładnił mężczyznę grożącego wysadzeniem budynku w Józefowie. Owczarek odnosił też sukcesy na corocznych mistrzostwach Polski dla przewodników i psów policyjnych. Zawsze znajdował się w pierwszej dziesiątce najlepszych psów tropiących pełniących służbę w garnizonie stołecznym.
- Zadon ma już 11 lat. To jak na zwierzę leciwy wiek tym bardziej, że pies policyjny musi być wyjątkowo sprawny. Pies jest zdrowy, ale po dziesięciu latach służby należy mu się odpoczynek - powiedziała WawaLove.pl Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji. Opiekun, który współpracował z owczarkiem przez wszystkie lata służby wystąpił do komendanta Stołecznej Policji o pozwolenie na dalsza opiekę nad Zadonem i takowa oczywiście otrzymał.
Najważniejsze dla psa policyjnego jest to, że nadal będzie przy przewodniku, z którym przez lata służby stworzyli silną i nierozerwalną więź. Teraz zwierzaka czekają lata relaksu i zabawy.
Przeczyta też: Jak to było z polskim Fiatem