Wyrzutnia rakiet na górze śmieci

Łącznie kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy różnych służb czuwa nad bezpieczeństwem przywódców państw i rządów 28 krajów członkowskich, którzy przybyli do Warszawy na dwudniowy szczyt NATO. Niecodzienny obrazek związany z zabezpieczaniem wspomnianego wydarzenia można oglądać na... szczycie śmieciowej góry na Radiowie. Pojawiła się tam wyrzutnia amerykańskich rakiet, która ma chronić uczestników spotkania na najwyższym szczeblu światowym.

- Patrioty chroniące szczyt NATO postawiono na... najwyższej górze śmieci w Wawie. Znajomy: No chyba że ktoś wyrzucił - napisał na Twitterze dziennikarz Łukasz Woźnicki. Dołaczył także fotografię tego osobliwego zjawiska.

Ranga wydarzenia, w dobie rosnących na świecie zagrożeń terrorystycznych, wymaga szczególnej mobilizacji. Dlatego w bezpośrednie zabezpieczenie imprezy zaangażowano wszystkie służby nadzorowane przez MSWiA: policja, straż pożarna, Straż Graniczna i Biuro Ochrony Rządu. Najliczniejszą grupę stanowią policjanci w liczbie ponad 6 tysięcy funkcjonariuszy ze wszystkich pionów: od prewencji, logistyki, przez służby kryminalne, ruchu drogowego, aż po antyterrorystów.

Aby zagwarantować wystarczającą obsadę wydarzenia, do stolicy ściągnięto jako wsparcie m.in. policjantów z sąsiednich województw. Ponadto wokół Stadionu Narodowego stanął wysoki na 2,5 metra i długi na 3 kilometry płot.

Co piąty Polak uważa, że prawdopodobieństwo ataku terrorystycznego w naszym kraju jest niskie (19 proc.); prawie tyle samo jest zdania, że jest wysokie (20 proc.), a ponad połowa (57 proc.) określa je jako średnie - wynika z udostępnionego w piątek sondażu TNS Polska.

Europejczycy są mniej spokojni – udział osób, które prawdopodobieństwo ataku oceniają jako wysokie wynosi w krajach UE 40 proc.; 11 proc. uważa je za niskie a 47 proc. – średnie.

Nieliczni Polacy (4 proc.) sądzą, że najskuteczniej z terroryzmem można walczyć na szczeblu lokalnym lub regionalnym. Jedna trzecia Polaków (33 proc.) uważa, że najskuteczniej z terroryzmem można walczyć na szczeblu krajowym, 23 proc. jest zdania, że na szczeblu europejskim a 27 proc., że na szczeblu globalnym.

Źródło: (tt/rp.pl/pap)

Przeczytaj też: 2 miesiące bez tramwajów w Al. Jana Pawła II