Wypadek "elki" w Morach. Instruktor i kursant trafili do szpitala
Do zderzenia motocykla z samochodem osobowym doszło na skrzyżowaniu ul. Połczyńskiej i Gierdziejewskiego. Jednoślad służył do nauki jazdy, a podróżowały nim dwie osoby - kursant i instruktor. Obaj wymagali hospitalizacji.
We wtorek około godz. 14.30 u zbiegu dwóch ruchliwych ulic w podwarszawskich Morach, nissan zderzył się z "elką". Motocyklem do nauki jechał kursant asekurowany przez instruktora.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Zarówno kierujący motocyklem, jak i jego pasażer, zostali przetransportowani do szpitala z obrażeniami. Zablokowane zostały trzy pasy ruchu, po godzinie odblokowano jeden pas - informuje podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z KPP dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego.
Kierowca był trzeźwy
Oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Błoniu, st. kpt. Kazimierz Jaworski, potwierdza te doniesienia. - Gdy dojechaliśmy na miejsce zdarzenia, jeden z poszkodowanych był już w karetce, opatrywany przez pogotowie. Druga osoba, czyli kursant, został zaopatrzony przez strażaków. Miał ogólne potłuczenia. Z naszych ustaleń wynika, że instruktor miał złamaną nogę - wyjaśnia.
Przyczyny wypadku na razie nie są znane. Tą sprawą zajmują się policjanci z komendy w Starych Babicach. - Będziemy prowadzili postępowanie, które wyjaśni okoliczności i dokładny przebieg tego zdarzenia - zapewnia podinsp. Gromek-Oćwieja. Wiadomo jedynie, że kierowca nissana był trzeźwy.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl