Wyciekły dane kilku tysięcy pasażerów Kolei Mazowieckich
Do szczegółów tego zdarzenia dotarł reporter RMF MAXXX.
04.12.2015 11:45
Sprawa dotyczy tych podróżnych, którzy założyli konto na stronie internetowej Karty Mazowieckiej. Podczas prowadzonych modyfikacji szaty graficznej oraz samego portalu, doszło najprawdopodobniej do przypadkowego udostępnienia konta administratora wraz z loginem. W ten sposób wyciekły dane około czterech tysięcy pasażerów, a co za tym idzie w niepowołane ręce mogły się dostać informacje o ich personaliach.
Chodzi tu o: imię i nazwisko, PESEL, dokładny adres zamieszkania oraz zdjęcie. Można też było dowiedzieć się o treści składanych reklamacji. Po wyjściu sprawy na światło dzienne, Koleje Mazowieckie natychmiast zablokowały konto Admin oraz wydały oświadczenie dla mediów. Czytamy w nim, że: "Nieprawidłowość polegała na niewłaściwym zabezpieczeniu konta testowego wykorzystywanego na potrzeby przygotowania systemu Karty Mazowieckiej oraz portalu klienta. Zalogowanie się do ww. konta dało możliwość podglądu danych użytkowników korzystających z Karty Mazowieckiej. Konto zostało natychmiast zablokowane".
Spółka zapowiedziała, że szczegółowo wyjaśni to zdarzenie. Administrator Bezpieczeństwa Informacji ma sprawdzić, stan bezpieczeństwa danych pasażerów, którzy już korzystają i w przyszłości zamierzają skorzystać z systemu Karty Mazowieckiej. Jednocześnie spółka przekonuje, że posiada: "wdrożony i udokumentowany zestaw procedur służących do zapewnienia bezpieczeństwa przetwarzanych danych i zapewnienia prawidłowej reakcji na zaistniałe zdarzenia".
- Etap pilotażowy Karty Mazowieckiej polegał na wprowadzeniu 5 tysięcy kart. W początkowej fazie staraliśmy się ograniczyć ich ilość, właśnie ze względu na procedury bezpieczeństwa - powiedziała WawaLove.pl Donata Nowakowska, rzecznik prasowy Kolei Mazowieckich. - Zapewniam, że cała sprawa zostanie szczegółowo wyjaśniona - dodaje.
Koleje Mazowieckie wyrażają nadzieję, że całe zdarzenie nie wpłynie na spadek zainteresowania pasażerów Kartą Mazowiecką i przekonują, iż dołożą wszelkich starań, by incydent nie powtórzył się w przyszłości.