Wybory samorządowe 2018 w Warszawie: blisko 1,5 promila przewodniczącej komisji
W jednym z lokali wyborczych na warszawskiej Ochocie, policja otrzymała doniesienie, że przewodnicząca komisji może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze wykazali, iż miała blisko 1,5 promila.
Policja, jeszcze przed otwarciem jednej z komisji wyborczych (na warszawskiej Ochocie),otrzymała wezwanie, że jej przewodnicząca może być pod wpływem alkoholu. "Policjanci pojechali na miejsce i potwierdzili, że jedna z przewodniczących jest pod wpływem alkoholu. Kobieta miała w organizmie blisko półtora promila alkoholu" - powiedział nam kom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. Nietrzeźwa przewodnicząca została odwołana ze swojej funkcji, a na jej miejsce wybrano innego członka komisji.
Rzecznik poinformował, że rozpoczęto postępowanie w tej sprawie. Najprawdopodobniej kobieta usłyszy zarzuty na podstawie art. 70. par.2 KW, który odnosi się do wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia. „Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe”.
„Na godzinę 17 w Warszawie odnotowaliśmy ponad 40 zgłoszeń dotyczących incydentów związanych z wyborami” - dodał rzecznik Stołecznej Komendy. Z wyjątkiem tego jednego zdarzenia, obyło się bez większych wykroczeń. Zgłoszenia dotyczyły głównie zrywanych plakatów wyborczych.
