RegionalneWarszawaWybory prezydenckie. W Warszawie nie utworzono 2/3 komisji obwodowych

Wybory prezydenckie. W Warszawie nie utworzono 2/3 komisji obwodowych

Brakuje chętnych do pracy przy wyborach prezydenckich. W Warszawie z 750 komisji obwodowych powołano dotychczas tylko ok. 240. W pozostałych brakuje wymaganych minimum pięciu osób do składu komisji.

Wybory prezydenckie. W Warszawie nie utworzono 2/3 komisji obwodowych
Źródło zdjęć: © Getty Images | NurPhoto , Contributor

24.04.2020 | aktual.: 24.04.2020 14:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podkreśliła rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka w rozmowie z agencją Newseria Biznes przekazanie Poczcie Polskiej danych wyborców jest niemożliwe.

Gałecka zaznaczyła też, że w tym roku przygotowania do wyborów nie przebiegają w sposób naturalny, jak miało to miejsce przed pandemią.

Wybory 2020 r. Nie ma chętnych do pracy

Aby obsadzić 27 tys. komisji wyborczych w Polsce potrzeba około 250 tys. osób. Nie ma jednak chętnych do pracy. W Warszawie trzeba obsadzić 750 komisji obwodowych. Każda z nich powinna mieć minimum pięciu pracowników. Dodatkowe osoby ze względu na pandemię powinny kontrolować kwestie sanitarno-higieniczne.

Zgodnie ze stanem na 22 kwietnia w Warszawie zostało powołanych 237 na 750 komisji obwodowych. - Tam, gdzie nie zostały one powołane, wynika to z faktu, że brakuje liczby osób do minimalnego składu komisji – przyznała rzeczniczka.

Na początku kwietnia Sejm przyjął ustawę, która pozwoli przeprowadzić wybory korespondencyjnie, za pośrednictwem Poczty Polskiej. Teraz ustawą zajmie się Senat. Dopóki się to nie stanie obowiązują dotychczasowe przepisy.

Wybory 2020. Niemożliwe przekazanie poczcie danych wyborców

- Z tego powodu niemożliwe jest przekazanie Poczcie Polskiej danych wyborców - podkreśliła Gałecka. Z taką prośbą spółka zgłosiła się do gmin.

- Formalnie nie mamy żadnej podstawy prawnej, która pozwoliłaby nam przekazać Poczcie Polskiej dane osobowe. Gdybyśmy w tym momencie je przekazali, byłoby to przestępstwo – podkreśliła rzecznik ratusza.

Rzeczniczka poinformowała też, że ratusz otrzymał anonimowe pismo od mieszkańca, w którym informuje, że gdyby jego dane zostały przekazane, podejmie formalne kroki prawne przeciwko samorządowi i prezydentowi.

Źródło: Radio Zet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)