Wspomnienia ze Stadionu Dziesięciolecia [WIDEO]

Stadion X-lecia i znajdujący się na nim Jarmark Europa zniknął nie tak dawno - każdy choć raz robił tam zakupy, czy to w czasach dzieciństwa z rodzicami, czy już bedąc dorosłym. Miejsce kusiło przede wszystkim niskimi cenami. W ostatnich latach działalności przyciągać też zaczęło unikatowym klimatem - warszawiacy zdali sobie sprawę z wyjątkowości tej przestrzeni stosunkowo późno. Na miejscu zaczęły się otwierać bary z prawdziwie azjatyckim klimatem. Na Stadionie Dziesięciolecia zaczęły się odbywać wycieczki turystyczne.

"Kiedy po kilku miesiącach spędzonych w Azji wróciłam do Warszawy, od razu wybrałam się na Stadion X-lecia. Wśród wąskich, brudnych uliczek, krzyków wietnamskich sprzedawców, w całym tym rozgardiaszu i kulturowym tyglu, poczułam się, jakbym znów na chwilę wyruszyła w podróż na inny kontynent. Tutaj oddychało się prawdziwie azjatyckim powietrzem, czuć było zapachy kuchni wietnamskiej. Bardzo brakuje mi Jarmarku Europa... Nie ma takiego drugiego na Ziemi..." - wspomina pewna warszawianka na forum w internecie.

Niekórzy do dziś wspominają z rozczuleniem to miejsce. Inni cieszą się, że cały bałagan, jaki tworzył się wokół, zniknął. Jedno jest pewne, z warszawskiej mapy zniknęło jedno z bardziej wyjątkowych miejsc, jakie kiedykolwiek powstały w naszym mieście. Według danych policji był to także jeden z najważniejszych węzłów handlu nielegalnym oprogramowaniem, bronią, przemycanym alkoholem i papierosami. Został oficjalnie zamknięty w 2008 roku.

Tęsknicie za Azją w Warszawie, jaką był bazar na Stadionie X-lecia? Polecamy krótki film wspominkowy - popatrzcie jak było kiedyś w miejscu obecnego Stadionu Narodowego!