Wskoczył na dach metra i zaczął biec. Mogło dojść do tragedii
Na warszawskiej stacji metra Centrum doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu. Młody Ukrainiec przedstawiający się w mediach społecznościowych jako "winni4yk" przeskoczył barierki na górnej galerii i stanął na dachu metra. Przebiegł po wagonach, a po kilkudziesięciu metrach skoczył na peron.
02.04.2019 | aktual.: 02.04.2019 12:59
Pochodzący ze Wschodu mężczyzna wprawił w osłupienie pasażerów metra, gdy nagle znalazł się na dachu wjeżdżającego na stację składu. Nagranie z tego mrożącego krew w żyłach i skrajnie nieodpowiedzialnego "wyczynu" udostępnił na swoim instagramowym profilu. Podpis brzmi: "Od dawna chciałem to zrobić".
Materiał wideo przedstawia samozwańczego kaskadera, który przechodzi przez szklane barierki znajdujące się na górnym poziome stacji i chwilę po zatrzymaniu się pociągu wskakuje na jego dach. Zaczyna biec z uniesionymi w geście triumfu rękami. Po chwili zeskakuje z wagonu i ucieka.
Policja już zajmuje się tym zdarzeniem. Asp. Artur Chwiłka z Komisariatu Policji Metra Warszawskiego przekazał portalowi warszawawpigulce.pl informację, że zabezpieczono już monitoring oraz nagranie. - Obecnie dochodzenie prowadzone jest w kierunku wykroczenia, jednak z uwagi na zuchwałość czynu kwalifikacja może zostać zmieniona. Wtedy o losie młodego człowieka zadecyduje sąd - mówi funkcjonariusz.
Łatwo się domyślić, że motorniczy nie miał szans, by zauważyć to niebezpieczne zachowanie. Gdyby ruszył, znajdujący się na górze chłopak znalazłby się w pułapce. Do tragedii brakowało naprawdę niewiele.
To nie pierwsze tak kontrowersyjne zachowanie młodego Ukraińca. Lekkomyślny instagramer w grudniu ubiegłego roku nagrał film, na którym skacze po radiowozie stołecznej Straży Miejskiej zaparkowanym na Starówce. Na profliu społecznościowym obcokrajowca można także obejrzeć m.in. rozbijanie butelek piwa w supermarkiecie lub zatrzymywanie autobusu komunikacji miejskiej bez żadnego powodu.
Źródło: warszawawpigulce.pl
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl