Wiceszef stołecznej policji uniewinniony. Umorzono śledztwo ws. seksskandalu
Wiceszef stołecznej policji Andrzej Krajewski miał molestować seksualnie jedną z naczelniczek komendy. Jak podaje reporter RMF FM, prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.
W listopadzie ubiegłego roku jedna z naczelniczek Komendy Stołecznej Policji zawiadomiła Biuro Spraw Wewnętrznych. Według niej molestowania i mobbingu miał dopuścić się jej przełożony. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Płocku.
Podczas postępowania śledczy mieli do czynienia z sytuacją "słowo przeciwko słowu", a zeznania naczelniczki były sprzeczne z zeznaniami wicekomendanta.
Przesłuchano 26 osób, w tym 18 policjantek ze stołecznej policji. Część z nich, jak twierdziła zawiadamiająca, również miała być niewłaściwie traktowana przez przełożonego, ale żadna z nich nie potwierdziła tego. Tylko pięć osób zeznało, że słyszało od naczelniczki o kwietniowym zajściu. Prokuratura tłumaczy, że to za mało, by uznać, że do molestowania doszło.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl