Wiceprezydent Wojciechowicz: Wokół Sejmu nie będzie płotu
Tylko do końca dnia mieszkańcy stolicy mogą zgłaszać swoje uwagi do planu zagospodarowania ulicy Wiejskiej
Warszawa nie zgadza się na ogrodzenie Sejmu jakimkolwiek płotem. Między innymi taki zapis znajdzie się w miejscowym planie zagospodarowania ulicy Wiejskiej. Do końca dnia mieszkańcy Warszawy mogą jeszcze zgłaszać swoje uwagi.
- O płocie wokół Sejmu nie ma mowy - mówił dziś Radiu dla Ciebie wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz.
W opinii władz stolicy, obiekty sejmowe są dobrze zabezpieczone, więc nie ma potrzeby budowy specjalnego ogrodzenia. - Wszystkie główne wjazdy są strzeżone w taki sposób, że trudno sobie wyobrazić, aby ktokolwiek mógł tamtędy się wedrzeć - dodał Wojciechowicz.
Wiadomo, że Sejm dostanie zgodę na wybudowanie dodatkowego budynku - na terenie dzisiejszego parkingu. Poza tym przy Wiejskiej zostaną zachowane zieleń i niska zabudowa.
Konserwator mówi "Nie"
Kolejny już pomysł ogrodzenia Sejmu pojawił się w kwietniu tego roku. Na stronach internetowych Kancelarii Sejmu zamieszczono ogłoszenie o przetargu na budowę ogrodzenia, które ma mieć 225 centymetrów wysokości. Na mosiężny czy stalowy parkan nie zgodził się konserwator zabytków, dlatego też teren Sejmu od ulicy Wiejskiej miały oddzielać szklane, antyrefleksyjne tafle.
Wcześniej, w roku 2006, płot wokół Sejmu chciał budować marszałek Ludwik Dorn, po audycie Z audytu służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Jego następca, Bronisław Komorowski wycofał się z tego pomysłu, ze względu na to, iż płot mógłby być źle odbierany przez obywateli.
Ostateczny plan zagospodarowania rejonu ulicy Wiejskiej ma zostać zaprezentowany pod koniec miesiąca.
IAR/WP.pl
Przeczytajcie też: Za darmo: Festiwal Porażek na placu Defilad. "Warto głośno mówić o błędach"
