Warszawskie parki pełne zwiastunów nadchodzącej wiosny

Mimo że wciąż mamy luty, to w stołecznych parkach widać już pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny. Jednym z nich są żółte, podłużne pałeczki i niewielkie pęczki czerwonych nitek zwisające z leszczyny. Leszczynę znaleźć można w każdym z sześciu parków, którymi opiekuje się Zarząd Oczyszczania Miasta : Ogrodzie Saskim, parku Skaryszewskim, Praskim, Fosa i Stoki Cytadeli oraz na Polu Mokotowskim.

Czytaj również: Łoś na Woli [zdjęcia]

Poza leszczyną, pyli także olsza. Kwitnie jeszcze na długo przed rozwojem liści. Jej podłużne bazie są złocistożółte lub czerwonawe. Kwiaty przekształcają się w trakcie dojrzewania w dwucentymetrowe szyszki. Olsza rośnie na Polu Mokotowskim.

Również na Polu Mokotowskim, w Ogrodzie Saskim i parku Ujazdowskim w kilku miejscach można znaleźć pierwsze wzrastające tulipany. Ich łodyżka sięga dopiero na wysokość kilku centymetrów. Jeśli mróz wróci, to zmrozi tylko zewnętrzne liście, nie uszkadzając kwiatów.

W parkach możemy już spotkać wiewiórki, które zwykle o tej porze roku zimują jeszcze w swoich dziuplach. Ponieważ nie ma mrozu i śniegu, wiewiórki mają łatwiejszy dostęp do swoich przysmaków, takich jak liście, orzechy, grzyby, gałęzie i żywica. Warszawskie zwierzęta są bardzo ufne, więc można je nakarmić niesolonymi nasionami i orzechami - na pewno sprawi im to wielką radość. Sporo wiewiórek spotkamy w Łazienkach Królewskich .

Im więcej słońca i dodatnich temperatur, tym więcej oznak budzącej się przyrody. "Czekamy na forsycje - krzewy będące symbolem wiosny. A także na krokusy i tulipany, których 116 tys. cebul posadzonych zostało jesienią na zlecenie Zarządu Oczyszczania Miasta w parkach i na przyulicznych rabatach" - czytamy na stronie ZOMu.

Czytaj również: Warszawiacy wciąż nie sprzątają po swoich psach!