Warszawska szachistka zagrała na turnieju w hidżabie
Jej zdjęcia wywołały ostrą dyskusję
Warszawianka Monika Soćko, mistrzyni szachowa, biorąca aktualnie udział w Mistrzostwach Świata Kobiet w szachach w Teheranie, gra w turnieju z założonym na głowie hidżabie. W ten sposób sportsmenka odniosła się do prośby organizatorów, którzy poprosili, by zgodnie z panującymi Iranie zwyczajami, kobiety miały zakrytą głowę. Po opublikowaniu jej zdjęcia na Facebooku, na młoda mieszkankę warszawy spadał fala hejtu.
Nie wszystkie zawodniczki były "zadowolone" z prośby organizatorów. Część z nich zrezygnowała nawet, gdy dowiedziała się, że to własnie w Iranie odbędą się zawody. Tygodnik Wprost podaje, że propozycja założenia hidżabu nie odpowiadała kilku europejskim szachistkom. Ogłosiły one, że zbojkotują turniej, jeśli nie będą mogły wystąpić z odsłoniętą głową. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych uznała, że propozycja założenia hidżabu to dyskryminacja i brak szacunku dla zawodniczek, które nie są muzułmankami.
Zdjęcia Moniki Soćko grającej z chustą na głowie wywołały ostrą dyskusję. W wielu komentarzach pojawiła się ostra krytyka Polki. Oprócz zwykłego, wulgarnego hejtu, niektórzy życzyli jej... przegranej. Większość komentujących jej broniła. Część kibiców przypomniała nawet, że Beata Szydło w trakcie audiencji u papieża Franciszka także zakryła głowę koronkową chustą zgodnie z panującym w Watykanie zwyczajem.
Mistrzostwa Świata Kobiet w szachach są rozgrywane w Teheranie od 10 lutego do 5 marca. W turnieju „drabinkowym” bierze udział 64 najlepszych zawodniczek świata. Łączna pula nagród wynosi 450.000 dolarów. Każda z zawodniczek za udział otrzyma kwotę 3750 dolarów.
Przeczytajcie też: Są małżeństwem pół wieku. "Najważniejszy jest wspólny plan na życie"