Warszawa. Zerwał się sufit w markecie. Ewakuowano 50 osób
Runął podwieszany sufit we wnętrzu hali marketu przy ulicy Górczewskiej. Na szczęście do usterki budowlanej doszło w miejscu, w którym nie było ludzi. Nikt nie ucierpiał. Trzeba było jedynie wyprowadzić z obiektu 50 osób.
Incydent nastąpił w budynku, w którym dawniej działał sklep Tesco. Teraz w pawilonie przy ulicy Górczewskiej funkcjonuje kilka placówek handlowych. Niepokojące zjawisko zaobserwował mężczyzna, który do marketu przybył na zakupy. Swoje obserwacje natychmiast przekazał straży pożarnej.
- Dostaliśmy zgłoszenie od jednego z klientów tego obiektu, że w budynku wybrzuszył się sufit. Na miejscu okazało się, że doszło do urwania i zawalenia się sufitu podwieszanego na powierzchni około 100 metrów kwadratowych. Nie ma osób poszkodowanych - poinformował Michał Wichrowski ze stołecznej straży pożarnej.
Kierujący akcją straży pożarnej, w której uczestniczyło dziesięć zastępów straży, podjął decyzję o ewakuacji na czas prowadzenia diagnozy. Z budynku trzeba było wyprowadzić pięćdziesiąt osób. To klienci i pracownicy sklepów, którzy musieli opuścić swoje stanowiska pracy.
Warszawa. Zerwał się sufit w markecie przy Górczewskiej. Ewakuowano 50 osób
Na miejsce wezwani zostali eksperci z grupy poszukiwawczo-ratowniczej i eksperci budowlani, którym powierzone zostało zadanie wstępnego rozpoznania sytuacji. Specjaliści przy użyciu dronów prowadzili oględziny stropu, by ocenić stan zagrożenia.
Po wnikliwych badaniach strażacy uznali, że usterka nie zagraża bezpieczeństwu osób przebywających w budynku. Konstrukcja obiektu nie uległa naruszeniu. Wyniki badań, rokowania oraz wskazówki dotyczące ewentualnego zakresu prac remontowych zostaną przekazane właścicielowi obiektu lub zarządcy. Do pomieszczeń opróżnionych na czas prowadzenia przez straż diagnozy mogli powrócić ludzie.