Warszawa. Zatrzęsienie na bulwarach. Przedsiębiorcy przygotowują się do otwarcia lokali
Ruszyły przygotowania stołecznej gastronomii do letniego sezonu nad Wisłą. Pomimo pandemii koronawirusa na bulwarach pojawiają się pierwsze pawilony.
02.04.2021 | aktual.: 02.04.2021 12:43
Wprowadzone przez rząd wiele miesięcy temu obostrzenia związane z walką z COVID-19 bardzo mocno dotknęły branżę gastronomiczną. Wszystkie lokale takie jak restauracje, kawiarnie czy puby – nadal serwują jedzenie i napoje tylko na wynos.
Jak informowaliśmy, w czwartek 1 kwietnia na placu Zbawiciela w Warszawie posłanka partii Zieloni Urszula Zielińska wraz ze stołecznym przedsiębiorcą i członkiem Rady Krajowej Partii Zieloni Krzysztofem Rzymanem zorganizowała konferencję prasową pod hasłem "Wspieraj gastro".
Przedstawiciele partii Zieloni zaapelowali o obniżenie opłat za ogródki gastronomiczne przy miejskich kawiarniach, pubach i restauracjach – do symbolicznego grosza. Jak przekonują, podobne rozwiązania, wprowadzone na okres pandemii, funkcjonują już w wielu miastach w Polsce i na świecie. Spotkaniu towarzyszyło zbieranie podpisów pod przedstawionym pomysłem.
- Po zebraniu wymaganych 300 podpisów złożymy uchwałę do Rady Miasta – zapewniła Zielińska.
Warszawa. Przedsiębiorcy przygotowują się na sezon nad Wisłą
Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", w ostatnim czasie na bulwarach w Warszawie zauważane jest spore poruszenie. Chodzi zarówno o tłumy warszawiaków, którzy w związku z ociepleniem ruszyli nad Wisłę, by cieszyć się tam wspólnie ze znajomymi wiosną, jak również o powstające w okolicy nowe pawilony.
Obecnie tuż przy moście Poniatowskiego powstaje pięć drewnianych pawilonów. Nowe lokale na powietrzu mają zamiar otworzyć się już 16 kwietnia.
- Tego dnia uruchamiamy sprzedaż na wynos, która cały czas jest obecna – przekazał w rozmowie z "Wyborczą" Andrzej Stypuły, który jest współwłaścicielem lokali nad Wisłą.
Rok temu wielu przedsiębiorców z branży gastronomicznej nie zdecydowało się na otwarcie biznesu na bulwarach.
Izba Gospodarczej Gastronomii Polskiej podała, że tylko od początku ogłoszenia pandemii do końca 2020 roku w kraju 200 tys. osób straciło pracę w gastronomii, a 15 tys. lokali ogłosiło upadłość.