Warszawa. Zaginiona siostrzyczka. Strażnicy pomogli odnaleźć zgubę
Błyskawiczną akcję poszukiwawczą przeprowadzili w czwartek miejscy strażnicy w Parku Wiecha na Targówku. Starsza siostra, która straciła z oczu powierzoną jej pod opiekę siedmiolatkę, miała dużo szczęścia. Funkcjonariusze znaleźli się w pobliżu i mogli ruszyć z pomocą.
27.08.2021 19:47
Zapłakana dziewczynka podbiegła do patrolu straży, przechadzającego się po południu w czwartek w pobliżu teatru Rampa przy Parku Wiecha na Targówku. Dwunastolatka wyznała, że zgubiła młodszą siostrę. Była bardzo zdenerwowana. Od kilkunastu minut krążyła na rowerze w okolicy, nerwowo się rozglądała i była bliska płaczu.
Jak zrelacjonowali w piątek miejscy strażnicy, działo się to w czwartek około godziny 17. Okolicę patrolowała strażniczka i strażnik z VI Oddziału Terenowego. Zanim funkcjonariusz i funkcjonariuszka zdążyli sami zainteresować się zdenerwowaniem dziewczynki, ta sama uznała, że patrol tuż obok to doskonały zbieg okoliczności i warto zaangażować fachowe siły do pomocy.
Dwunastolatka sama podbiegła do funkcjonariuszy i zapytała, czy nie widzieli przypadkiem jej 7-letniej siostry. Podała szczegóły, które mogły pomóc w rozpoznaniu zaginionej dziewczynki. Dziecko oddaliło się w nieznanym kierunku na niebieskim dziecięcym rowerku.
Strażnicy natychmiast opracowali strategię poszukiwań. Starszą dziewczynkę pozostawili przed budynkiem Teatru Rampa, sami ruszyli rozejrzeć się w okolicy.
Warszawa. Zaginiona siostrzyczka. Strażnicy pomogli odnaleźć zgubę
Skontrolowali alejki i zarośla w parku. Nigdzie nie dostrzegli niebieskiego rowerka i małej rowerzystki. Postanowili więc skontrolować podwórka przylegające do parku.
Na dziewczynkę natrafili za jednym z bloków przy ulicy Kołowej. I rowerek, i rysopis się zgadzały. Zagadnięte przez funkcjonariuszy dziecko przyznało, że było w parku z 12-letnią siostrą, która gdzieś się zgubiła.
Przygoda zakończyła się szczęśliwie. Funkcjonariusze odprowadzili dziecko do czekającej starszej siostry, a potem obie do domu na sąsiednim osiedlu. Strażnicy są pewni, że następnym razem dziewczynki będą się podczas zabawy trzymały razem i nie będą traciły się z oczy, bo - jak poinformowali - same przyrzekły, że po takiej nauczce będą ostrożniejsze.