Warszawa. Ukradła fotele, bo chciała "doposażyć" mieszkanie
Policja z Warszawy zatrzymała kobietę, która pokusiła się o niecodzienną kradzież. Tłumaczenie było równie nieoczywiste jak przedmioty, które ukradła.
Warszawscy funkcjonariusz pochwalili się swoją ostatnią akcją. Zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzież dwóch foteli z holu jednego z warszawskich hoteli.
Do tej zuchwalej kradzieży doszło w ostatnią niedzielę. 43-latka miała wykorzystać nieuwagę pracowników hotelu, zlekceważyła kamery monitoringu i wyniosła dwa fotele z wnętrza.
Odwagą i lekkomyślnością wykazała się dwa razy, ponieważ najpierw wyniosła jeden fotel, po drugi wróciła po kilkudziesięciu minutach.
Kradzież zgłoszono na policję. Sprawę wyjaśniali policjanci ze Śródmieścia. Dzięki dobremu rozpoznaniu w rejonie i wśród jego mieszkańców, następnego dnia po kradzieży dowiedzieli się kim jest sprawczyni, po czym zatrzymali 43-latkę.
Dzielnicowy ustalili również, gdzie podziały się skradzione fotele.
Okazała się, że meble trafiły do mieszkania kobiety. Zaniosła je tam osobiście, wykorzystując to, że mieszka w sąsiedztwie okradzionego hotelu.
Policjantom miała powiedzieć, że "w ten sposób doposażyć swoje mieszkanie w dwa stylowe fotele.".
43-latka usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. Wartość wyniesionych z hotelu mebli to ok. 1000 zł.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl