Warszawa. Wykorzystał moment nieuwagi. Ukradł hondę
Policjanci z Białołęki zatrzymali mężczyznę, który ukradł hondę i telefon komórkowy. 18-latek zaczepił nieznanego mężczyznę, a następnie wykorzystał jego nieuwagę, kiedy ten przekładał warzywa do drugiego samochodu.
Do policjantów z Białołęki wpłynęła informacja, że z parkingu został skradziony samochód marki honda. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kiedy przekładał warzywa z jednego auta do drugiego, podszedł do niego nieznany mężczyzna. Zaczęli rozmawiać. W pewnej chwili rozmówca błyskawicznie wsiadł do otwartego samochodu i odjechał. W samochodzie znajdował się również telefon pokrzywdzonego.
Po kilku dniach policjanci otrzymali informację, że w powiecie wołomińskim zatrzymano 17-latkę, poszukiwaną przez Komisariat Policji Warszawa Targówek. Nastolatka miała przy sobie telefon pokrzywdzonego. Na miejsce przyjechali kryminalni z Białołęki. Zauważyli, że całej sytuacji przygląda się młody mężczyzna. Jak się okazało, był to partner 17-latki, który ukradł hondę.
Nastolatka została przekazana rodzicom. Jej partnera zatrzymano i przewieziono do komisariatu na ul. Myśliborskiej. 18-latek przyznał się do zarzucanych czynów.
- Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego dozór policyjny. W związku z tym, że był poszukiwany w celu doprowadzenia do młodzieżowego ośrodka wychowawczego, po wykonanych czynnościach został umieszczony w placówce - przekazała zastępca oficera prasowego Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VI mł. asp. Irmina Sulich.