RegionalneWarszawaWarszawa. Wisła zanieczyszczona pianką poliuretanową

Warszawa. Wisła zanieczyszczona pianką poliuretanową

Organizacja non profit poinformowała o zanieczyszczeniu Wisły pianką poliuretanową. Zdaniem fundacji, sprawcą zanieczyszczenia jest firma budująca most Południowej Obwodnicy Warszawy. Złożono zawiadomienie do prokuratury. O sprawę zapytaliśmy inwestora obwodnicy.

Warszawa. Wisła zanieczyszczona pianką poliuretanową
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Facebook/ Ja Wisła

O zanieczyszczeniu Wisły pierwsza poinformowała w mediach społecznościowych organizacja non profit "Ja Wisła”.

"Płynie pianka płynie po polskiej krainie” - napisał na Facebooku prezes zarządu Fundacji Ja Wisła Przemysław Pasek i zamieścił zdjęcia zanieczyszczonej rzeki.

Jak poinformował doszło do "katastrofalnego zanieczyszczenia rzeki Wisły pianką poliuretanową przez firmy budujące most południowej obwodnicy Warszawy”. Pierwsze zdjęcia i filmy pochodzą z 31 marca. Wpis spotkał się z oburzeniem internautów.

W piątek organizacja zamieściła w mediach społecznościowych zawiadomienie o "wystąpieniu bezpośredniego zagrożenia szkodą w środowisku lub szkody w środowisku w znacznych rozmiarach wraz z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa”. Zawiadomienie zostało wysłane m.in. do policji i prokuratury.

Jak czytamy w poście, do zanieczyszczenia doszło na terenie dzielnicy Wawer, w pobliżu ul. Sitowie, poniżej budowy mostu południowego (POW).

"Napotkałem na prawym brzegu rzeki i w wodzie ogromne ilości (tysiące kawałków różnej wielkości) żółtej pianki poliuretanowej PUR oraz duże ilości (co najmniej kilkadziesiąt) opakowań (tub metalowych) po zużytej pianie poliuretanowej firmy KOELNER, do aplikacji pistoletem” – pisze Pasek.

Autor podkreśla, że do zanieczyszczenia doszło w bezpośredniej bliskości największej w woj. mazowieckim kolonii lęgowej mew i rybitw. Podejrzewa, że zanieczyszczenie nie było aktem jednorazowym, lecz długotrwałym procesem.

"W związku z powyższym wnioskuję o natychmiastowe wszczęcie postępowania w tej sprawie i pilne przeprowadzenie czynności kontrolnych na miejscu budowy w celu zabezpieczenia dowodów, ustalenia sprawcy (ów) oraz stopnia odpowiedzialności” – czytamy w poście.

O sprawę zapytaliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, inwestora Południowej Obwodnicy Warszawy.

"Wykonawca budowy S2 zadanie B potwierdził, że zanieczyszczenia pochodzą z budowy mostu. Sytuacja ta jest niedopuszczalna i wymaga podjęcia natychmiastowych działań, dlatego GDDKiA zwróciła się do Wykonawcy o pilne wyjaśnienia. Ponadto Inwestor zobowiązał Wykonawcę do uprzątnięcia terenu oraz wzmocnienia bezpośredniego nadzoru nad robotami a Inżyniera Kontraktu do nadzoru nad działaniami Wykonawcy" - przekazała Wawalove rzecznik prasowy warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

Dodała, że GDDKiA na bieżąco będzie monitorowała realizację deklaracji złożonych przez Wykonawcę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)