Warszawa. We Włochach działa nowa jadłodzielnia

- Włochowska Jadłodzielnia już działa! W Polsce, co roku, marnuje się prawie 5 mln ton żywności. Z badań wynika, że najwięcej żywności marnują konsumenci - aż 60 proc. wyrzucanej żywności pochodzi z gospodarstw domowych. Szczególnie święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok to okres w którym często wyrzucamy jedzenie. Przy Urzędzie Dzielnicy stworzyliśmy specjalną przestrzeń w której stoi lodówka i szafka, gdzie możemy zostawić żywność dla potrzebujących. Jadłodzielnia jest otwarta całą dobę - poinformował na Facebooku Urząd Dzielnicy Włochy.

Zdjęcia nowej jadłodzielni udostępnił też na swoim profilu burmistrz Dzielnicy Włochy Jarosław Karcz. Zachęcił do dzielenia się jedzeniem i zaapelował, żeby nie marnować żywności. Jadłodzielnia znajduje się przy Al. Krakowskiej 257.

Adresy i godziny otwarcia pozostałych jadłodzielni w Warszawie:

• Stół Powszechny / ul. Jana Zamoyskiego 20 / szafka (na zewnątrz) 24/7
• Urząd Dzielnicy Żoliborz / Słowackiego 6/8 / na tyłach budynku / lodówka i szafka wolnostojąca / 24/7
• Urząd Dzielnicy Ursynów / Al. Komisji Edukacji Narodowej 61 / szafka i lodówka 24/7
• Zakopiańska Ogródek / ul. Zakopiańska 21 w ogródku / szafka / 24/7
• SOdON / ul. Kolska 2/4 / szafka i lodówki / pn-ndz 5-22
• Zieleniak / ul Grójecka 97, w prześwicie / szafka i lodówka 24/7
• Otwarta Ząbkowska / Bazar Różyckiego, wejście od ul. Ząbkowskiej 12, przy lokalu Bar Bazaar / lodówka / pn-wt: 6-18, śr-pt: 6-24, sob-ndz 16-24
• Bazar Lotników / pawilon 83A / lodówka i szafka / pn.-pt. 7-19, sob. 8-14
• Mokotowskie Centrum Integracji Mieszkańców / ul. Woronicza 44a / lodówka i szafka / pn-ndz 8-20
• Urząd Dzielnicy Włochy / Al. Krakowska 257 / lodówka i szafka / 24/7
• MAL Kłobucka / Kłobucka 14 / lodówka i szafka / 24/7

Na liście nie znalazły się te jadłodzielnie, które są obecnie nieczynne.

Foodsharing, czyli działania związane ze społecznym ratowaniem jedzenia przed zmarnowaniem, działa coraz prężniej w Polsce. Propagatorem idei stał się niemal dekadę temu aktywista Raphael Fellmer, który podczas podróży z Holandii do Meksyku zauważył, że można się w drodze obejść bez pieniędzy. Wystarczy jeść to, czym podzielą się ludzie, którzy mają nadmiar. Przecież niemal wszędzie na świecie - a w bogatych krajach najwięcej - tony żywności kończą na śmietniku. Fellmer zaczął tworzyć sieć wolontariuszy, którzy w setkach jadłodzielni ratowali przed koszem dobre produkty.

Warszawscy aktywiści od kilku lat zagęszczają siatkę takich punktów i apelują, by wszyscy z nich korzystali, bez względu na zasobność portfeli. W lodówkach lądują zarówno dania z najlepszych restauracji współpracujących z wolontariuszami, ze sklepów, które są zobowiązane ustawą do niemarnowania jedzenia, więc oddają produkty, których termin ważności zbliża się nieuchronnie. Często również do lodówek wędrowało jedzenie z cateringów i wesel, ale teraz nie ma takich imprez, więc nie ma problemu z marnującym się poczęstunkiem.