RegionalneWarszawaWarszawa. Umorzono postępowanie ws. zrzucenia kobiety ze schodów kościoła

Warszawa. Umorzono postępowanie ws. zrzucenia kobiety ze schodów kościoła

Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie kobiety, która miała zostać zrzucona przez narodowców ze schodów kościoła pw. Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w czasie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Warszawa. Umorzono postępowanie ws. zrzucenia kobiety ze schodów kościoła
Warszawa. Umorzono postępowanie ws. zrzucenia kobiety ze schodów kościoła
Źródło zdjęć: © East News

16.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:39

Chodzi o wydarzenia, do których doszło 25 października ubiegłego roku. Wówczas w kościołach w całej Polsce odbywała się akcja protestacyjna Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

W Warszawie uczestniczki manifestacji wchodziły do świątyń w czasie mszy z transparentami popierającymi dostęp do aborcji. Kobiety wypisywały także na fasadach kościołów i murach otaczających budynki sakralne różne hasła, które zazwyczaj zawierały numer telefonu pod który kobiety chcące przerwać ciążę mogły uzyskać dodatkowe informacje.

Warszawa. Przepychanki przed kościołem na Krakowskim Przedmieściu

Przed kościołem pw. Świętego Krzyża w Warszawie doszło do przepychanek pomiędzy Robertem Bąkiewiczem prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości broniącym z innymi narodowcami wejścia o świątyni oraz Angeliką Domańską z Partii Zieloni. Według informacji podanych przez "Wyborczą" kobieta miała odnieść obrażenia po tym, jak nie wpuszczono ją do kościoła i została zepchnięta ze schodów.

Według świadków zdarzenia kobieta została zepchnięta ze schodów i uderzyła głową w chodnik.

Warszawa. Prokuratura umorzyła śledztwo

Aktywistka sprawę postanowiła zgłosić na policję. Śledztwo przejęła prokuratura Warszawa Śródmieście-Północ, która szybko umorzyła sprawę. Prokurator w uzasadnieniu podał, że sprawa ta nie kwalifikuje się jako "czyn w interesie społecznym", a opisane przez kobietę dolegliwości takie jak zasinienie kończyn dolnych i górnych, otarcie naskórka i bolesność głowy, powstały "w sposób bliżej nieokreślony".

Jak dowiedziała się "Wyborcza", Angelika Domańska zamierza wnieść zażalenie od decyzji prokuratora.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)