Warszawa. Stadion "Skry" ocalony. Miasto uratuje sportowy kompleks
Niszczejący od wielu lat obiekt sportowy nie uniknie jednak kompletnej destrukcji. Zrujnowany stadion, położony przy ulicy Wawelskiej, zostanie przywrócony do życia. Miasto ma już plan i teraz może go realizować. Wszystko dzięki czwartkowej decyzji sądu apelacyjnego.
"Skra wraca do Miasta Stołecznego Warszawa" - ogłosił w czwartek w mediach społecznościowych prezydent Rafał Trzaskowski, informując o wyroku sądu apelacyjnego, który postanowił podtrzymać wyrok nakazujący oddanie stadionu miastu.
Teraz, jak dodał prezydent, można przywrócić miejscu życie. Już wiadomo mniej więcej, jak może ono wyglądać - zanim zapadły decyzje sądu, rozpisany był konkurs architektoniczno-urbanistyczny na modernizację Skry. Są też na to pieniądze - miasto zabezpieczyło środki na pierwszy etap prac.
Stadion RKS Skra, kompleks piłkarsko-lekkoatletyczny z położonym nieopodal otwartym basenem od lat ulegał degradacji. Stał nieczynny i straszył zniszczonymi trybunami zarastającymi perzem i mchem.
Przez kilka lat pisała się nowa historia obiektu - stał się celem niezwykłych wycieczek po miejscach dziwnych i mrocznych, choć położonych w obrębie miasta. Zaczęły wokół powstawać sezonowe hipsterskie knajpki w plenerze.
Stadion wybudowany w 1953 roku mógł pomieścić kiedyś 30 tysięcy widzów. Na początku lat 70. Był jeszcze niezwykle nowoczesnym sportowym kompleksem. Były boiska piłkarskie, do siatkówki i koszykówki, korty tenisowe tartanowe bieżnie, hotel ze stołówką, sale gimnastyczne, gabinety lekarskie, sauna i gabinet odnowy.
Warszawa. "Skra" ocalona. Miasto uratuje sportowy kompleks. To będzie miejsce prestiżowych imprez sportowych i wypoczynku warszawiaków
W 2008 roku miał tu powstać kompleks mieszkaniowo-biurowy z częścią sportową. Inwestorem miała być irlandzka spółka Global Partners, związana z miastem umową dzierżawy. Kiedy przez wiele lat nic się nie wydarzyło w tym miejscu, a firma, której umowa dobiegała końca, złożyła wniosek o jej przedłużenie, nie uzyskała zgody miasta.
Dopiero teraz zakończył się definitywnie proces sądowy, który spółka Global Partners toczyła z miastem. To dobra wiadomość, choć lata sporu doprowadziły do zniszczenia cennej sportowej struktury.
Być może po odbudowie i modernizacji stadionu i całej sportowej infrastruktury Warszawa zyska nowy, bardzo potrzebny obiekt do organizacji prestiżowych imprez sportowych.