Warszawa. Rajd z dachowaniem. Groźny wypadek na Rajdowej
Brawurowa jazda nietrzeźwego kierowcy zakończyła się staranowaniem metalowej siatki wokół posesji, ścięciem drzewa i uderzeniem słup, a w finale dachowaniem. Mrożące krew w żyłach sceny zarejestrował lokalny monitoring. To prawdziwy film grozy.
18.06.2021 12:58
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 19.30 na ulicy Rajdowej, w miejscowości Konotopa na obrzeżach Warszawy. W bmw jechali kierowca i pasażer. Po tych wstrząsających wydarzeniach, w wyniku których potrzaskany samochód leżał na dachu, z pojazdu chwiejnym krokiem wysiadł pasażer i oddalił się, zostawiając kierowcę na łaskę losu.
Na miejsce wezwano służby. Zniszczenia, jakie spowodowały te motoryzacyjne akrobacja, są spore: zniszczone ogrodzenie posesji, uszkodzone drzewo, pokiereszowany samochód. Ludziom na szczęście nie przydarzyło się nic złego. Pogotowie opatrzyło tylko lekko rannego kierowcę.
O tym, że nic złego nie stało się w wyniku tej samochodowej wolty na drodze także drugiemu z mężczyzn, policjanci przekonali się po kilku godzinach. Pasażer, który oddalił się z miejsca wypadku, został znaleziony w Ożarowie jeszcze tego samego wieczoru.
Warszawa. Rajd z dachowaniem. Groźny wypadek na Rajdowej
Jak informuje Ewelina Gromek-Oćwieja z komendy policji powiatu warszawskiego, obaj uczestnicy tego incydentu drogowego byli nietrzeźwi. Kierowca miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Stracił prawo jazdy. Jakie jeszcze konsekwencje spotkają go za jazdę w stanie nietrzeźwym, rozstrzygnie sąd.
Zdjęcia z tego wydarzenia zamieścił w serwisie YouTube portal Wawa Hot News 24, określając wypadek "Szaleńczym rajdem bmw na ulicy Rajdowej". Reporterzy portalu ustalili, że policja odnalazła pasażera bmw dzięki pomocy psa tropiącego.