Warszawa. Pub przy ul. Parkingowej z kolejnym nakazem zaprzestania działalności
Sanepid nakazał natychmiastowe zaprzestanie gromadzenia osób w pubie przy ulicy Parkingowej w Warszawie. W związku z poprzednim nakazem zaprzestania serwowania posiłków na miejscu toczy się postępowanie.
O pubie w centrum Warszawy, który walczy o przetrwanie podczas wielomiesięcznego lockdownu, pisaliśmy już wiele razy. Właściciel lokalu w niedawnej rozmowie z money.pl przyznał, że trzy jego puby już upadły, pozostał mu tylko jeden przy ulicy Parkingowej.
- Za trzy dni muszę zapłacić 250 tys. złotych zaległego czynszu. Z czterech lokali został nam jeden – przyznał. Otwarcie lokalu było aktem desperacji i chwytaniem się ostatniej deski ratunku dla przedsiębiorcy.
W czwartek wieczorem funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, policji i pracownicy sanepidu przeprowadzili kolejną już interwencję na Parkingowej. Akcja służb w lokalu trwała od godz. 18 do 21. Policjanci wylegitymowali wszystkich przebywających w pubie włącznie z obsługą - razem 53 osoby.
Warszawa. "Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności"
Czwartkowa kontrola zakończyła się sporządzeniem protokołu i wręczeniem właścicielowi lokalu decyzji nakazującej zaprzestania działalności polegającej na gromadzeniu osób w przestrzeni zamkniętej.
Koronawirus w Polsce. Będą lockdowny powiatowe? Rzecznik rządu Piotr Müller: to możliwe
- Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności ze względu na ochronę zdrowia i życia ludzkiego – powiedziała państwowa powiatowa inspektor sanitarna Jadwiga Mędelewska.
Ponadto Mędelewska oznajmiła, że "na okoliczność" decyzji, którą warszawski sanepid nałożył na pub 1 lutego, a która nakazywała m.in. zaprzestania serwowania napojów i przekąsek na miejscu, obecnie toczy się postępowanie.
Zdaniem powiatowej inspektor przeprowadzona kontrola "podyktowana była w szczególności interwencją osób trzecich o stworzeniu przez przedsiębiorcę w lokalu gastronomicznym sytuacji zagrożenia zdrowia i życia bliżej nieokreślonej liczby ludzi". Jak zaznaczono, innym celem czwartkowej interwencji było również sprawdzenie wykonania decyzji z 1 lutego i ustalenie, czy funkcjonowanie lokalu nie naruszało wymagań higienicznych i zdrowotnych.
Mędelewska tłumaczyła, że kontrola "miała na celu wyeliminowanie zachowań, które zagrażają zdrowiu i życiu ludzi poprzez niekontrolowane rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2".
W czasie interwencji policjanci zabezpieczyli cały alkohol, nisko- i wysokoprocentowy znajdujący się w pubie, w związku z tym, że właściciel sprzedawał alkohol niezgodnie z warunkami zezwolenia.
Właściciel pubu w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyjaśniał, że w trzecim kwartale 2019 roku miał 3,7 mln zł przychodów, a w trzecim kwartale 2020 roku zaledwie - 425 tys. zł. To 87-procentowy spadek przy kosztach na tym samym poziomie.