Szczury opanowały Poznań. Prezydent miasta apeluje do mieszkańców
Szczury w Poznaniu stają się prawdziwą plagą. Miasto zarządziło obowiązkową deratyzację, nakładając szereg zobowiązań na właścicieli nieruchomości. Władze Poznania podkreślają, że gryzonie nie tylko niszczą, ale są również zagrożeniem dla zdrowia mieszkańców.
Co musisz wiedzieć?
- Obowiązkowa deratyzacja w Poznaniu rozpoczęła się 1 października i potrwa do 31 października, obejmując wszystkie nieruchomości w mieście.
- Właściciele muszą wyłożyć preparaty w specjalnych stacjach deratyzacyjnych, zadbać o szczelność budynków i odpowiednie oznakowanie miejsc akcji.
- Szczury masowo pojawiają się na targowiskach, w szkołach i szpitalach. Władze miasta alarmują, że gryzonie mogą przenosić groźne choroby.
W Poznaniu trwa szeroko zakrojona akcja deratyzacyjna, która rozpoczęła się 1 października i potrwa do końca miesiąca. Celem działań jest ograniczenie populacji szczurów i myszy oraz zapobieganie rozprzestrzenianiu się chorób, które mogą przenosić gryzonie. Właściciele nieruchomości mają obowiązek natychmiastowego zabezpieczenia budynków.
Przyjechał na komendę pijany. Absurd w Choszcznie
Straż miejska kontroluje budynki
Preparaty zwalczające szczury i myszy należy umieszczać wyłącznie w specjalnych stacjach deratyzacyjnych.
"Stacje muszą być odporne na manipulację i trudne do otwarcia. Powinny być przytwierdzone do podłoża tam, gdzie jest to możliwe. Nie wolno stosować trutek wysypanych na tacki lub bezpośrednio na ziemię. Każda stacja musi być oznakowana, a w widocznym miejscu powinna się znaleźć informacja o prowadzonej deratyzacji oraz numer kontaktowy Oddziału Toksykologii (61 847 69 46)" - poinformowano w komunikacie.
Strażnicy miejscy ruszyli w miasto i kontrolują, czy właściciele nieruchomości prowadzą deratyzację i robię to we właściwy sposób. Jak przyznają, wręczono już pierwsze mandaty.
Właściciele i zarządcy nieruchomości muszą również zadbać o uszczelnienie otworów i szczelin, przez które gryzonie mogłyby dostać się do wnętrza budynków.
Przeczytaj także: Plaga szczurów. Mogą przewyższać liczbę mieszkańców
Apel do mieszkańców
Władze miasta zalecają szczególną ostrożność w miejscach, gdzie wyłożono trutki. Środek jest niebezpieczny dla dzieci i zwierząt domowych, dlatego tak ważne jest, żeby był wykładany we właściwy sposób. "W tym okresie warto zadbać o dodatkowe zabezpieczenia, takie jak kaganiec dla psa podczas spacerów" - podkreślono w komunikacie.
Po zakończeniu akcji, która potrwa do 31 października, zaleca się dalsze monitorowanie poboru preparatu i podejmowanie kolejnych działań w razie potrzeby. Magistrat przypomina, że deratyzacja w Poznaniu prowadzona jest dwa razy w roku - w kwietniu i październiku, aby skutecznie ograniczać populację szczurów.
Źródło: Portal Samorządowy, TVN24
Przeczytaj także: Plaga szczurów we Wrocławiu. "Boimy się korzystać z łazienki"