Warszawa. Protest antycovidowców. Buntują się przeciw pandemii
W sobotę o godz. 10 przed siedzibą TVP na placu Powstańców Warszawy rozpoczął się marsz Zjednoczonych Patriotów czyli znanych w sieci działaczy "narodowo-patriotycznych". Protestujący domagają się zniesienia ograniczeń w związku z pandemią.
Wzywają do "pełnej mobilizacji". Grupa nie ma jednego lidera. Protest rozpoczął się o godz. 10.00 przed siedzibą TVP na placu Powstańców Warszawy. Dołączy do zgromadzonych na placu Zamkowym o 12.00 i o 17.00 znów będzie pod siedzibą TVP. Koniec zgromadzenia zapowiadają na 22.00.
- W Warszawie przed siedzibą TVP rozpoczyna się manifestacja przeciwników ograniczeń wprowadzonych w związku z COVID-19. Policja spisuje uczestników za nienoszenie masek i nieprzestrzeganie dystansu – podało Radio Zet.
- Sprzeciwiamy się nielegalnym przepisom ograniczającym wolności obywatelskie - mówią radiu uczestnicy protestu.
W tym marszu zapewne wezmą udział działacze anty-5g oraz "prawdziwi patrioci", którzy połączyli siły - podaje "Gazeta Wyborcza".
Warszawa. Protestują przeciw tzw. ustawie Bezkarność+
W krążącym po sieci wideo nawołują do stworzenia "Nowej Solidarności", która by powstrzymała PiS. Nie chcą dopuścić między innymi do uchwalenia przez Sejm tzw. ustawy Bezkarność+. Sebastian Nadolski, były policjant (Lach Chwat TV), wzywa do zjednoczenia ponad podziałami i "walki o ojczyznę i nasze dzieci".
Patrycja Maszerowska, działaczka z Radomskiego Zrywu mówiła: "Postanowiliśmy przestać spacerować, a zacząć walczyć. Musimy pokazać, że walczymy o naszą ojczyznę i o nasze dzieci. Jeżeli projekt Bezkarność+ przejdzie przez Sejm i Senat, to jesteśmy ugotowani. Szykuje się nam lada chwila lockdown. Jesteśmy gotowi do walki, to jest ostatnia chwila, ostatni moment".
To nie jedyny protest tego dnia w stolicy. Manifestacja "Marsz o Wolność. Zakończyć Plandemię", rozpocznie się w sobotę o godz. 12.00 na placu Zamkowym.