RegionalneWarszawaWarszawa ogłasza klimatyczny stan wyjątkowy. Radny PiS mówi o "absurdach"

Warszawa ogłasza klimatyczny stan wyjątkowy. Radny PiS mówi o "absurdach"

- Czy nie wystarczy, że wprowadzacie takie absurdy jak papierowe sztućce, którymi nie da się jeść w urzędach - pytał podczas czwartkowej debaty Filip Frąckowiak. Radny PiS stwierdził, że jego zdaniem "korzystne dla Polski jest to, żeby było cieplej".

Warszawa ogłasza klimatyczny stan wyjątkowy. Radny PiS mówi o "absurdach"
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski/REPORTER
Piotr Białczyk

04.07.2019 20:41

Warszawa, obok Łodzi i Krakowa, dołącza do elitarnego grona. To właśnie te miasta ogłosiły klimatyczny stan wyjątkowy. Przyjęcie dokumentu oznacza, że miasto akceptuje ustalenia i wnioski naukowców dotyczące kryzysu klimatycznego.

Ogłoszenie "climate emergency" wzywa też władze centralne do podjęcia natychmiastowych kroków na rzecz powstrzymania kryzysu klimatycznego. Za przyjęciem stanowiska głosowało 38 radnych, 15 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciwny.

Burzliwa debata

- Kryzys klimatyczny pogłębia się z roku na rok. Im ktoś jest młodszy, tym dotkliwiej odczuje jego skutki – mówił podczas obrad Marek Szolc (Koalicja Obywatelska) - Każde działanie redukujące emisję dwutlenku węgla musi być podjęte aż do osiągnięcia neutralnej dla klimatu gospodarki, która nie będzie zagrażała przetrwaniu nas jako kultury, cywilizacji, gatunku - dodał.

Ostatnia wypowiedź nie spodobała się radnemu Prawa i Sprawiedliwości. - Czy jak ograniczymy emisję dwutlenku węgla, to zrobi się chłodniej? Grad będzie mniejszy? Z mojego punktu widzenia dla Polski jest korzystne, żeby było cieplej. Skoro nie chcemy używać paliw kopalnianych, to należy pomyśleć, że mniej ich będziemy używać, jeśli będzie cieplej - stwierdził Filip Frąckowiak. Dodał, że nie może poprzeć stanowiska, ponieważ "nie wzywa ono rządu Chin do ograniczenia emisji".

- Nasze działania mają USA, Rosję, Chiny głęboko zawstydzić i zmusić do refleksji? Jak już pan pojedzie do Chin i trzaśnie tą deklaracją o stół, to proszę do mnie wysłać gryps z chińskiego łagru – dodawał kolejny radny PiS radny Maciej Binkowski.

Co zakłada projekt?

Czwartkowa uchwała liczy blisko 60 stron i jest dosyć ogólna. W przyjętym programie czytamy m.in. o m.in. o konieczności inwestowania w zieleń, zbiorniki magazynujące wodę i odnawialne źródła energii. Projekt wspomina także o zabezpieczaniu zieleni przed wichurami, przeglądach inwestycji pod kątem zmian klimatu oraz o zadbaniu o wały powodziowe i tzw. wyspy ciepła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: portalsamorzadowy.pl, TOK FM

Zobacz także
Komentarze (0)