Warszawa. Najmniejsze najbardziej lubiane. Trwa głosowanie na najmilszą stołeczną księgarnię
Śpieszmy się kochać księgarnie, tak szybko odchodzą. Po pandemii wiele z nich zamknęło swoje skromne podwoje. Może nagroda w miejskim konkursie ocali którąś z tych walczących z przeciwnościami losu. Każdy głos się liczy.
Konkurs wystartował 9 sierpnia. Głos na jedną z niezależnych księgarenek czy antykwariatów, oddać można w sieci do 12 września. Warto to zrobić, bo pięć najbardziej lubianych punktów sprzedaży książek podzieli się pulą nagród wynoszącą aż 70 tysięcy złotych.
Konkurs ogłoszony przez stolicę na ulubioną Księgarnię Warszawy jest - jak tłumaczy ratusz - jednym z działań wspierających ludzi i gestem solidarności. To, że jest to potrzebne, widać gołym okiem nawet w centrum stolicy. Księgarnie zniknęły, a lokale czekają na nowych najemców. I z pewnością nie będą to przedsiębiorcy, którzy zajmują się detaliczną sprzedażą papierowych skarbów.
To kolejna edycja konkursu. "Księgarnie niezależne to ważne miejsca na kulturalnej mapie stolicy. Budują jej niepowtarzalny klimat i współtworzą lokalną przestrzeń. Organizują spotkania autorskie, debaty, koncerty, pokazy filmów. Są aktywne w mediach społecznościowych" - przypominają organizatorzy konkursu. I przypominają, że w Warszawie jest około stu lokalnych księgarń niezależnych. "To małe podmioty, często prowadzone rodzinnie czy w grupie przyjaciół. Dotkliwie odczuły skutki kryzysu wywołanego epidemią".
Warszawa. Najmniejsze najbardziej lubiane. Trwa głosowanie na najmilszą stołeczną księgarnię
Bo właśnie tu, w takich niewielkich sklepach, zawalonych po sufit egzemplarzami książek, które na dodatek jeszcze kryją się na zapleczu, można liczyć na kompetentne wskazówki i rzetelne rozpoznanie potrzeb, a także znajomość rynku, nie tylko w zakresie nowości.