RegionalneWarszawaWarszawa. Na placu Konesera powstanie "Barometr Szczęśliwości"

Warszawa. Na placu Konesera powstanie "Barometr Szczęśliwości"

Już w najbliższy czwartek na placu Konesera na Pradze-Północ pojawi się instalacja artystyczna "Barometr Szczęśliwości". Jej zadaniem będzie pokazanie, jakie nastroje panują wśród mieszkańców miasta w 2021 roku.

Warszawa. Na placu Konesera powstanie "Barometr Szczęśliwości"
Warszawa. Na placu Konesera powstanie "Barometr Szczęśliwości"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

12.05.2021 | aktual.: 12.05.2021 06:30

"Barometr Szczęśliwości" jest autorstwa Marka Sułka, artysty specjalizującego się w sztuce przestrzeni miejskiej. Instalacja ma pokazać, jakie obecnie nastroje panują wśród warszawiaków.

Projekt współtworzyć będą sami mieszkańcy.

Warszawa. Biały, szary i czarny

"Barometr Szczęśliwości", który stanie na placu Konesera, będzie miał sześć kolumn, w trzech kolorach. Kolory będą symbolizować odpowiednie nastroje. Słupy mają być tłem dla powstających kompozycji.

"Szczęście" będzie wyrażać się poprzez barwę białą. Kolor szary będzie synonimem "spoko" - dla osób średnio zadowolonych, a czarny - "smutek" - dla osób niezadowolonych.

"W pojemnikach znajdą się kolorowe piłeczki: czerwone, pomarańczowe, żółte, zielone, turkusowe, niebieskie, fioletowe i różowe. Każdy przechodzień będzie mógł wybrać kulkę w swoim ulubionym kolorze i przykleić na wybranej kolumnie, odzwierciedlającej jego obecny nastrój. W ten sposób sami mieszkańcy stworzą kolorową kompozycję artystyczną" - czytamy w opisie projektu.

- Za nami trudne miesiące lockdownu, kiedy możliwości spędzania czasu wolnego były bardzo ograniczone. Teraz jednak obostrzenia związane z pandemią COVID-19 są coraz mniejsze, a kolejne, ciepłe dni sprawiają, że być może mamy więcej energii i z większym optymizmem spoglądamy w przyszłość. Sprawdźmy wspólnie, jakie emocje obecnie przeważają w naszym społeczeństwie –wyjaśnił twórca instalacji.

"Barometr Szczęśliwości" będzie znajdował się na placu Konesera od czwartku do niedzieli.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)