Warszawa. Lotnisko Chopina ogłosiło porażające informacje

Z względu na sytuację epidemiologiczną warszawskie Lotnisko Chopina zawiesiło w marcu wszystkie loty. Pierwsze rejsy, które zostały wznowione po lockdownie, realizowane były przez firmę LOT i dotyczyły powrotów Polaków do domów. Trasy krajowe ponownie ruszyły od czerwca, natomiast niektóre zagraniczne rejsy wystartowały w lipcu. Ponadto w wakacje uruchomione zostały dwa nowe kierunki realizowane przez linię Wizz Air z Warszawy: Turku i Teneryfa.

Pomimo tego, przez cztery ostatnie miesiące stołeczny port notował straty.

Tylko październiku z warszawskiego lotniska skorzystało o prawie 81 proc. mniej pasażerów niż w roku ubiegłym. Jeszcze większy spadek pasażerów odnotowany był w czerwcu, kiedy ze stołecznego portu skorzystało o 97,4 proc. osób mniej niż w roku 2019.

"W październiku 2020 roku z usług stołecznego portu skorzystało 323 tys. pasażerów, co oznacza spadek o 80,9 proc. w porównaniu do października 2019. W ubiegłym miesiącu na Lotnisku Chopina wykonano 5,3 tys. pasażerskich operacji lotniczych – jest to o 66,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku" – podało w oficjalnym komunikacie Lotnisko Chopina.

Od początku tego roku w ruchu międzynarodowym Lotnisko Chopina obsłużyło w sumie 4 mln 532 tys. osób, co daje spadek o 68,9 proc. Sytuacja lotów krajowych jest zbliżona – 553 tys. podróżnych i spadek o 62,2 proc.

"Połączenia rejsowe z przewoźnikami tradycyjnymi wybrały 3 mln 434 tys. podróżnych (spadek o 69,6 proc.), niskokosztowe – 969 tys. (spadek o 64,6 proc.), natomiast czartery – 678 tys. osób (spadek o 66,0 proc.). Większość pasażerów – 61,2 proc. – podróżowała w strefie Schengen" – dodaje port.

W tym roku na pokładach wszelkich samolotów latających z i do Lotniska Chopina przetransportowano w sumie 59 861 ton ładunków, czyli o 25,1 proc. mniej niż w roku poprzednim.