Warszawa. Krzyże dla "Zośki". Najpiękniejsza kwatera na Powązkach potrzebuje remontu
Leżą pod skromnymi, brzozowymi krzyżami. To wymowny, niezwykle wzruszający widok. Na powązkowskim cmentarzu spoczywa 212 młodych żołnierzy Batalionu "Zośka", którzy stracili życie w walkach na ulicach swojego miasta. Teraz te krzyże są w rozsypce i trzeba wymienić je na nowe.
Warszawa. Kwatera Batalionu "Zośka" na Powązkach Wojskowych wymaga remontu. Społeczny komitet apeluje o środki na ten cel
To, niestety, operacja, którą trzeba przeprowadzać co kilka lat. Brzozowe drewno, nawet impregnowane środkami chroniącymi przed deszczem i trudnymi warunkami atmosferycznymi, jest nietrwałym materiałem. Wydaje się jednak, że wymienienie tych prostych, leśnych krzyży na trwałe, granitowe lub marmurowe, zabierze tej kwaterze ten smutny czar, którym działa na emocje kolejnych pokoleń.
Społeczny Komitet Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów "Zośka" i "Parasol" apeluje więc do przyjaciół i sympatyków o wsparcie zbiórki funduszy na wyremontowanie tej wyjątkowej części cmentarza.
"Kwatera Batalionu Armii Krajowej 'Zośka' to zdaniem wielu najpiękniejsza kwatera żołnierska na Powązkach Wojskowych. Jest pełna wymownej symboliki, stanowi świadectwo wielkiej ofiary warszawskiej młodzieży, która nie zawahała się oddać życia w walce o Niepodległą Polskę' - napisali organizatorzy zbiórki w portalu crowdfundingowym zrzutka.pl.
Batalion, utworzony w 1943 roku przez harcerzy z Szarych Szeregów, przyjął nazwę "Zośka" dla upamiętnienia postaci dowódcy warszawskich Grup Szturmowych, Tadeusza Zawadzkiego "Zośki", poległego w akcji na posterunek graniczny w Sieczychach. Jego żołnierze przed powstaniem brali udział w wielu akcjach dywersyjno-sabotażowych, a w Powstaniu Warszawskim walczyli na Woli, Starym Mieście, Śródmieściu, na Górnym Czerniakowie.
Warszawa. Krzyże dla "Zośki". Najpiękniejsza kwatera na Powązkach potrzebuje remontu
Na Mokotowie dziesiątkowany batalion "Zośka" połączył się z "Parasolem", oddziałem w podobnej sytuacji po powstańczych walkach. Zginęło 435 młodych żołnierzy. Tylko część z nich znalazła miejsce spoczynku wraz z towarzyszami broni w kwaterze na Powązkach Wojskowych.
Tym fragmentem cmentarza oraz kwaterą "Parasola” od 30 lat opiekuje się społeczny komitet, zbierający środki na utrzymanie grobów i ich remontowanie. Tradycyjnie zbiórki prowadzone były 1 listopada i 1 sierpnia, jednak pandemiczny rok nie sprzyjał kwestom na cmentarzu. Dlatego też w tym roku nie ma funduszy na naprawę, wymianę trawy przed wiosną i doprowadzenie do porządku brzozowych krzyży.
"Zadaniem naszym - następnego pokolenia - jest przekazać kolejnemu pamięć o Bohaterach, którzy leżą pod brzozowymi krzyżami. Uczyńmy to razem" - proszą organizatorzy zbiórki ze Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów "Zośka" i "Parasol".
