Warszawa. Dziecko płakało na balkonie. Interweniowali strażacy
We wtorek rano na balkonie bloku na Bielanach płakało dziecko. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali służby. Strażacy weszli do dziecka po drabinie.
08.06.2021 11:24
Płacz malca rozległ się przed godziną 7 rano. O zdarzeniu, jako pierwszy poinformował TVN Warszawa. Sąsiedzi zaniepokojeni sytuacją postanowili wezwać służby. Na miejsce przyjechała straż pożarna oraz policja. Jak się okazało, w mieszkaniu znajdował się ojciec dziecka, ale nie reagował na pukanie do drzwi.
Tę informację potwierdziła TVN Warszawa straż pożarna.
Zgłoszenie o płaczącym dziecku zamkniętym na balkonie jednego z mieszkań w bloku na Bielanach wpłynęło do strażaków o godz. 7.13. Dziecko było pozostawione bez opieki na balkonie na drugim piętrze budynku. Jak ustalono, dziecko wyszło na balkon, gdy jego ojciec na chwilę zasnął i nie było w stanie wrócić do środka.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy zjawili się na miejscu po kilku minutach od zdarzenia. Przystawili drabinę do balkonu i weszli po niej na balkon. Następnie otworzyli drzwi i wpuścili do środka policję.
Źródło: TVN Warszawa