Warszawa. Będzie antyhomofobus. Całkiem inna furgonetka na ulicach od 10 sierpnia
To miała być tylko przykładowa grafika nawiązująca do homofobicznych i antyaborcjonistycznych reklam. Ale była tak realna, że wielu internautów, którzy odnaleźli ją w sieci, zareagowało entuzjazmem i zaczęło wypatrywać furgonetki na ulicach. I dlatego się zmaterializowała.
To oddolna kampania, na którą fundusze zostały zebrane poprzez internetową składkę. Na warszawskie ulice w jej rezultacie już 10 sierpnia wyjedzie inna furgonetka niż te, które budzą takie kontrowersje i społeczne protesty. To będzie, jak zakładają organizatorzy tej inicjatywy, antyhomofobus. Napisy, jakie znajdą się na plandekach tego pojazdu mają, jak przekonują aktywiści, być wyłącznie potwierdzoną wiedzą.
"Zeszłotygodniowy tekst o raporcie komisji ds. pedofilii opatrzyłyśmy grafiką nawiązującą do pogromobusów, krążących od lat po polskich miastach. W przeciwieństwie do plandek tamtych ciężarówek, nasza przedstawia hasło na podstawie weryfikowalnych danych. Chciałyśmy ukazać kontrast między faktami, a szczujnią fanatyków katolickich, innymi słowy: między wnioskami z raportu, a wciąż obwożonymi po ulicach przez furgonetki "Pro-prawo" treściami kłamliwymi i szkodliwymi. Tak jak nawoływałyśmy w naszym poście - czas sprostować te kłamstwa, czas rozpowszechnić wiedzę o najczęstszych sprawcach czynów pedofilnych" - napisali aktywiści z facebookowej grupy Same Plusy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Warszawa. Będzie antyhomofobus. Całkiem inna furgonetka na ulicach od 10 sierpnia
To projekt związany inicjatywą wspierającą świeckie państwo i ze środowiskami antyklerykalnymi, protestującymi wobec łamania praw kobiet i osób LGBT, sprzeciwiającymi się faszyzacji i demolowaniu podstaw ustrojowych państwa. We wpisie w mediach społecznościowych Same Plusy informują, że było wiele rozmów na ten temat, czy podobne furgonetki nie będą niewłaściwą akcją rewanżyzmu, czy nie będzie to - jak napisali aktywiści - "zniżaniem się do poziomu Ordo Iuris i zygotarian, czy jednak potrzebną kontrą wobec kłamliwej propagandy". Doszli jednak do wniosku, że wobec cofnięcia przez wojewodę mazowieckiego uchwały rady Warszawy w sprawie zakazu wyjazdu na ulice stolicy pojazdów ze zdjęciami ludzkich, zakrwawionych płodów, trzeba podjąć działania, które będą odpowiedzią na agresywną politykę obrońców życia.
Same Plusy zapowiadają, że antyhomofobus wyruszy na trasy 10 sierpnia. Będzie zatrzymywał się na przystankach Kierunek Empatia. Będą one okazją do rozmów o raporcie rządowej komisji do spraw pedofilii i o szkodliwości homofobusów.
Hasło, jakie pojawi się na tych furgonetkach, będzie jedno: "Pedofile grasują najczęściej w Kościele i w tradycyjnej rodzinie". Odnosi się ono do wniosków, opracowanych przez Państwową Komisję ds. Pedofilii.