Warszawa. Ale szczęście! Warszawiak wydrapał milion
O tym, że los uśmiechnął się do jednego ze zdrapkodrapaczy w stolicy, poinformowało Lotto, organizator gry. Szczęściarz kupił zdrapkę o adekwatnej nazwie "Pensja Bankiera" w placówce przy ulicy Skoczylasa w Warszawie.
14.07.2021 16:22
W punkcie przy Skoczylasa doszło do fortunnego uśmiechu fortuny. Nabywca losu, określanego nazwą zdrapki, zdecydował się w poniedziałek wydać całe dwadzieścia złotych i sprawdzić swoje szczęście tego dnia. Po zdrapaniu pokrywającego kartę filmu przekonał się, że to dobry dzień i oto wszedł w posiadanie kwoty miliona złotych. To nie jest gigantyczna wygrana w monopolu loteryjnym Totalizatora Sportowego, ale jak na zdrapkowe normy to spory strzał.
Warszawiak, być może rodowity prażanin, bo wygrana trafiła się w punkcie sprzedaży na Pradze-Południe, przy ulicy Skoczylasa, wydał całe 20 złotych i wszedł w posiadanie ładnej sumki. Stało się to w poniedziałek. Organizator gry cieszy się, że wygrana pozwoli beneficjentowi zainicjować spełnianie swoich marzeń i realizowanie planów mniejszych i większych.
Warszawa. Ale szczęście! Warszawiak wydrapał milion
Stało się tak dlatego, że liczby na kuponie zostały sparowane. To warunek zwycięstwa - cyfra wskazana jako wygrywająca musi znaleźć swoją parę w liczbach ukrytych pod farbą, którą trzeba zdrapać.
Nieco mniej szczęścia miał grający, który zdecydowała się na zakup losu w punkcie Lotto przy skrzyżowaniu Rosoła i Jarzębowskiego. Także w poniedziałek mieszkaniec Ursynowa kupił za złotówkę los "Czas na Kasę". Wygrał co nieco - do jego kieszeni trafiło 5 tysięcy złotych.