W Urzędzie Dzielnicy Praga Północ kradną sedesy

W urzędzie dzielnicowym Praga Północ jacyś śmiałkowie dokonali nietypowej kradzieży - z toalet wynieśli trzy deski klozetowe. Zdenerwowani urzędnicy wprowadzili szybko metody zabezpieczające i... podpisali wszystkie deski znajdujące się w budynku urzędu hasłem "Urząd Dzielnicy Praga Północ" - donosi "Fakt".

Czytaj również: Palisz? W warszawskim urzędzie popracujesz dłużej!

Urzędnicy z Pragi Północ sprawę kradzieży potraktowali poważnie. Wszystkie deski zostały podpisane na klapie, po jej wewnętrznej stronie tak, aby każdy widział napis. W końcu chodzi o kradzież mienia państwowego. Teraz interesanci, którzy przybędą do urzędu dzielnicy, nawet w toalecie nie zapomną, gdzie się znajdują. Dobre dla zapominalskich.

Od początku roku skradziono z naszych toalet trzy deski klozetowe. Musieliśmy dokonać zakupu nowych desek, a ponieważ chodzi o mienie zakupione z publicznych pieniędzy, to zostały one podpisane. Liczymy, że to odstraszy złodziei – wyjaśnia "Faktowi" Barbara Dżugaj, rzeczniczka dzielnicy.

Urzędnicy nie zgłosili ponoć sprawy na policję. Prowadzą za to wewnętrzne, nieoficjalne śledztwo w tej sprawie. Czyżby podejrzewali kogoś z pracowników urzędu?

Czytaj również: Niepotrzebne tablety za 40 tysięcy zł dla warszawskich radnych