W piątek ostatnia impreza w Kamieniołomach!
Po 50 latach klub kończy działalność...
Kamieniołomy to warszawski klub -legenda. W latach 60. można tu było spotkać samego Krzysztofa Komedę lub Marka Hłaskę. Pewnej nocy - samych Rolling Stonesów, którzy właśnie w Kamieniołomach imprezowali przed swoim pierwszym polskim koncertem (wyszli na kolanach). Nic dziwnego, że rockmeni wybrali właśnie ten klub - w siermiężnych czasach PRL-u można się tu było poczuć jak na zachodzie: posłuchać na żywo kapeli jazzowej, wypić gin albo whisky z colą (swego czasu jedyny taki klub). Reaktywowany na przełomie lutego i marca 2009 r. przez grupę młodych pasjonatów, od razu powrócił do chlubnych tradycji: proponuje imprezy z lokalną śmietanką DJ-ską i światowej sławy gośćmi, koncerty ciekawych zespołów, a także oryginalne wydarzenia kulturalne.
Lokal miał dłuższą przerwę i został reaktywowany na przełomie lutego i marca 2009 roku. Od tamtej pory w Kamieniołomach odbyła się niezliczona liczba koncertów i wydarzeń artystycznych. Niestety klub kończy działalność.
- W związku z nadchodzącym w grudniu remontem Hotelu Europejskiego oraz z naszymi osobistymi planami zawodowymi, z wielkim bólem serca podjęliśmy decyzję o zamknięciu naszego ukochanego klubu - informują właściciele lokalu.
Pożegnalna impreza odbędzie się 29 czerwca, czyli w najbliższy piątek. Pożegnanie ma się odbyć na wesoło i z najlepszą muzyką.
Klub Kamieniołomy
ul. Ossolińskich 3