Veturilo z nowym rekordem: Pół miliona wypożyczeń w 76 dni
Od 1 kwietnia 2012 roku użytkownicy skorzystali z rowerów miejskich ponad 6,3 miliona razy.
17.05.2016 17:04
Już ponad 500 tysięcy razy było wypożyczane Veturilo od początku marca, kiedy rozpoczął się tegoroczny sezon warszawskich rowerów publicznych. W tym samym czasie do grona użytkowników dołączyło prawie 26 tysięcy osób - poinformował Zarząd Dróg Miejskich .
Dokładnie 500 225 wynajmów i 25 897 rejestracji - takie wyniki w ramach Veturilo odnotował od początku marca operator systemu, firma Nextbike Polska. Półmilionowy wynajem w tym sezonie nastąpił 16 maja. Użytkownik sięgnął po rower na stacji „Plac Zbawiciela - Nowowiejska - Mokotowska”, by po 20 minutach zwrócić go w lokalizacji „ul. Waryńskiego - ul. Nowowiejska - Metro Politechnika”.
- Rowery miejskie są obecne w Warszawie już piąty sezon. Tym bardziej cieszymy się, że nie tylko udaje się utrzymać ich ogromną popularność, ale również zachęcać tysiące nowych osób do korzystania z ekologicznego, taniego i zdrowego transportu - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska. - Bieżący rok jest kolejnym, w którym w połowie maja możemy pochwalić się wynikiem wypożyczeń przekraczającym pół miliona, ale równie ważne – o ile nie ważniejsze, jest 25 tysięcy mieszkańców, którzy dołączyli do nas na przestrzeni ostatnich tygodni - dodaje.
Veturilo zostało uruchomione 1 kwietnia 2012 roku. Od tego czasu użytkownicy skorzystali z rowerów miejskich ponad 6,3 miliona razy, a w systemie zarejestrowało się 386 tysięcy warszawiaków. Tegoroczny najaktywniejszy użytkownik ma na koncie 342 wynajmy, co oznacza, że korzysta w tym sezonie z rowerów średnio 4,5 razy dziennie.
Najpopularniejsza stacja mieści się al. Niepodległości, przy Batorego i "zgarnia" 2,15 proc. wszystkich wypożyczeń
Następne są: Metro Politechnika - Rondo Jazdy Polskiej (1,30 proc.) i Rondo Waszyngtona - Stadion Narodowy (1,29).
Najczęściej rowezryści poruszają się trasą ul. Stefana Banacha - Uniwersytet Warszawski” do „al. Niepodległości – Batorego”.
Przeczytajcie też: Drogowcy przesiedli się na wózki. Dostrzegli bariery osób niepełnosprawnych