RegionalneWarszawaUrsus. Internetowe doniesienia o ataku na kobietę. Policja dementuje

Ursus. Internetowe doniesienia o ataku na kobietę. Policja dementuje

Napad na kobietę w Ursusie. Kilka portali, powołując się na wpis w mediach społecznościowych, podaje, że w warszawskiej dzielnicy krąży napastnik, który atakuje żrącą substancją. Policja nie dostała żadnego zgłoszenia w tej sprawie.

Ursus. Internetowe doniesienia o ataku na kobietę. Policja dementuje
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Katarzyna Romik

10.12.2019 14:09

Do ataku w pobliżu centrum handlowego "Skorosze" w Ursusie miało dojść w piątek, 6 grudnia br., ok. godz. 21:00. Mężczyzna najpierw był w centrum handlowym, w sklepach i w pobliżu linii kas.

Potem miał oddalić się na parking. Tam zaatakował młodą kobietę. Ofiara była obok swojego samochodu, kiedy napastnik podbiegł, wyciągnął z czarnej torby butelkę z nieznaną substancją i wylał na nią całą zawartość. Płyn miał zniszczyć kurtkę kobiety, torebkę oraz włosy. Mężczyzna uciekł.

Informacje o rzekomych poszukiwaniach i apel do świadków zdarzenia pochodzą od osób prywatnych. Policja powiedziała nam, że do tej pory nie dostała żadnego zgłoszenia w tej sprawie.

- Nie mamy żadnego zawiadomienia od osoby pokrzywdzonej czy poszkodowanej - przyznała sierż. sztab. Anna Wójcik z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III (Ochota, Ursus, Włochy).

Nasza rozmówczyni dodała, że policjanci nie odnotowali żadnego podobnego zdarzenia, a sprawę znają jedynie z medialnych doniesień.

Źródło: se.pl

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Szymon Hołownia o debacie Kidawa-Błońska kontra Jaśkowiak

Zobacz także
Komentarze (0)