Ukradł defibrylator z metra. Policja publikuje wizerunek sprawcy
Ratują życie w najmniej oczekiwanych sytuacjach, ale widocznie ten argument nie przekonał poszukiwanego przez policję złodzieja. Mężczyzna zainteresował się bowiem jednym z defibrylatorów znajdujących się na stacji metra Słodowiec w Warszawie. Koszt takiego urządzenia to kilka tysięcy złotych.
Policja opublikowała wizerunek mężczyzny w kapturze, który 27 września dokonał kradzieży na stacji Słodowiec. Około 21:20 miał wykorzystać chwilowy brak pasażerów na peronie i zdjął przymocowany do ściany defibrylator. Łupem złodzieja padły też dwa komplety elektrod dla dorosłych i dzieci. Jak udało się nam ustalić, koszt takiego zestawu to minimum 5 tysięcy złotych.
- Mogę potwierdzić, że faktycznie skradziono nam urządzenie AED. Sprawa została od razu zgłoszona na policję. Brakujący defibrylator natychmiast uzupełniliśmy z dostępnych zasobów - powiedział w rozmowie z WawaLove Maciej Czerski z biura prasowego warszawskiego metra. Na dwuperonowych stacjach są po dwa egzemplarze tych urządzeń.
Kradzież bez skrupułów
Prowadzący postępowanie w tej sprawie funkcjonariusze z bielańskiej komendy opublikowali zdjęcia z monitoringu. Widać na nich podejrzanego o dokonanie kradzieży. Służby proszą o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają tego mężczyznę lub posiadają informacje na jego temat.
- Na wszelkie informacje od Państwa czekamy przez całą dobę przy ul. Żeromskiego 7. Można także zgłosić się do najbliższej jednostki Policji lub przekazać informacje na nr tel. 22 603 10 11, 22 603 71 55, 22 603 71 56. 114 lub na numer alarmowy 112 - wylicza nadkom. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.
Śledczy oddają do dyspozycji także adres skrzynki mailowej. Infromacje można przesyłać za pośrednictwem poczty elektronicznej: oficer.prasowy.krp5@ksp.policja.gov.pl. Sprawę prowadzi sierż. szt. Małgorzata Łukasiuk.
Zdjęcia prawdopodbnego sprawcy przestępstwa:
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Zwrot ws. Marszu Niepodległości. Tomasz Siemoniak: tłumaczenia prezydenta są żenujące