Uczestnicy "miesięcznicy smoleńskiej" zaatakowali reportera
Było wyrywanie słuchawek, krzyki i przepychanki.
Radomir Wit, reporter TVP Info, został zaatakowany przez uczestników obchodów "miesięcznicy" katastrofy smoleńskiej. Kobiety krzyczały, a jeden z mężczyzn popychał dziennikarza.
10 kwietnia po godz. 21.00 reporter Radomir Wit miał zrealizować materiał z obchodów upamiętniających katastrofę smoleńska pod pałacem Prezydenckim. Próba dziennikarza zakończyła się fiaskiem, ponieważ został zaatakowany przez uczestników wydarzenia. Krzyczący tłum nie dał dziennikarzowi dojść do słowa.
„Wredni propagandyści! Bolszewicy! Wredna komuna! Won z Polski! Zakała narodu za ruskie pieniądze” - krzyczano w kierunku Wita. - Po co pan tu stoi i zakłóca spokój? Pan nie ma prawa przed tym pałacem stać - stwierdziła starsza kobieta z krzyżem, po czym wyciągnęła słuchawkę z ucha reportera. Później zaczęły się przepychanki. Radomir Wit zdążył tylko powiedzieć: „nic z tego, to tyle”, po czym transmisję przerwano. Jak zapewnił chwilę później, nic mu się nie stało.