Trzymał kradzione auto na posesji. Policjanci zlikwidowali "dziuplę" samochodową
Stołeczni policjanci odnaleźli skradzione auto na terenie powiatu wyszkowskiego. Zatrzymanemu właścicielowi posesji grozi do pięciu lat więzienia.
Policjanci z komendy na Pradze Północ specjalizujący się w przestępczości samochodowej, wraz z kryminalnymi z Woli, zlikwidowali tak zwaną "dziuplę" samochodową na terenie powiatu wyszkowskiego. Nie jest to pierwsza tego typu realizacja stołecznych funkcjonariuszy w ostatnim czasie. Tutajinformowaliśmy o zlokalizowaniu innego miejsca przechowywania kradzionych pojazdów.
Kradziony Nissan w pomieszczeniu gospodarczym
Warszawscy funkcjonariusze wykorzystując uzyskaną informację operacyjną, przeszukali jedną z posesji na terenie powiatu wyszkowskiego. Dzięki temu interwencja północnopraskiej grupy doprowadziła w rezultacie do zlikwidowania dziupli samochodowej.
"W pomieszczeniu gospodarczym ujawnili Nissana X-Trail. Jak się okazało samochód został skradziony z terenu powiatu tureckiego zaledwie 3 dni wcześniej" – informuje Komenda Stołecznej Policji.
"Zobacz także: Złamał przepisy. Tuż przed maską radiowozu"
W związku ze sprawą zatrzymany został 38-letni właściciel posesji. Wobec mężczyzny prokuratura zastosowała dozór policyjny. Zatrzymany usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
(fot. Policja)
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl