Trzaskowski: No to widać, że Jacek Żakowski się ani razu nie pofatygował na spotkanie ze mną
Jacek Żakowski w "Gazecie Wyborczej" opisał trudną sytuację Rafała Trzaskowskiego w wyborach. - Znów może wygrać fatalny kandydat PiS, bo lepszy kandydat PO zrobi zbyt wiele błędów - napisał redaktor. Trzaskowski nie pozostał mu dłużny.
Publicysta w felietonie wyjaśnia, że lepszy kandydat PO zrobi zbyt wiele błędów, by zmobilizować poparcie demokratów z prawicy i lewicy. - W Warszawie to ryzyko pozostaje małe. Jaki jest zbyt operetkowy (w groźnym sensie), żeby Warszawiacy w jego ręce oddali swój los - uważa Żakowski. Zadaje pytanie, dlaczego jaśniejsza część polskiego elektoratu znów musi popierać słabego kandydata, by się uratować przed jego fatalnym konkurentem? Dlaczego demokratyczna, liberalna, wykształcona, prozachodnia część naszego społeczeństwa nie jest w stanie wystawić reprezentacji jakościowo bliższej naszym aspiracjom.
Przeczytaj też: Żakowski: Patryk Jaki jest tak kiepski, że aż groźny
W poniedziałkowym wydaniu "Faktach po faktach" był Rafał Trzaskowski. W trakcie wywiadu Justyna Pochanke zacytowała felieton Jacka Żakowskiego. - Liderzy PO wierzą, że kogokolwiek wystawią, wyborcy muszą go poprzeć, bo chcą zatrzymać PiS. W ten sposób zdolny specjalista od spraw europejskich został kandydatem na prezydenta miasta, o którym nie ma pojęcia, chociaż PO ma wybitnych młodych polityków (jak poseł Szczerba czy wiceprezydent Olszewski) od lat zajmujących się miastem, a w szerokim obozie demokratycznym jest takich osób wiele - zacytowała prowadząca.
- No to widać, że Jacek Żakowski się ani razu nie pofatygował na spotkanie ze mną. Dlatego, że odbyłem ponad 140 spotkań i naprawdę znam problemy Warszawy jak mało kto, bo po prostu przez cały czas rozmawiam z ludźmi - odpowiedział kandydat na prezydenta stolicy.
Zobacz także: Zaskakujący sondaż wyborczy w Warszawie. Jan Śpiewak komentuje
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl