Trwa akcja gaśnicza w Radomiu. Jest ryzyko zawalenia się całego dachu hali
Około dwustu strażaków gasi pożar, który wybuchł rano w hali magazynowej w Radomiu. Akcja może potrać do późnych godzin nocnych.
Około godziny 9 zapaliła się hala magazynowa w Radomiu, gdzie składowane były m.in sztuczne kwiaty i odzież ochronna. - Straż pożarna wyprowadziła również z budynku spalone auta - dodaje rzecznik prasowy KM PSP w Radomiu kpt. mgr inż. Konrad Neska w rozmowie z WawaLove.pl. Podkreśla również, że nie posiada informacji o osobach poszkodowanych lub rannych w wyniku pożaru.
ZOBACZ WIDEO: Potężny pożar w Radomiu
- Cały czas trwa akcja gaśnicza, istniało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na sąsiedni budynek, jednak udało się to opanować - tłumaczy kpt. Neska w rozmowie z naszą reporterką.
Działania są prowadzone tylko i wyłącznie z zewnątrz. Ne ma pozwolenia na to, by strażacy weszli do środka po tym, jak zawaliła się część dachu hali. Wciąż istnieje ryzyko, że kolejne elementy konstrukcji ulegną zniszczeniu.
Jak informowaliśmy wcześniej na łamach WawaLove.pl, na miejsce pożaru przyjechało mobilne laboratorium z Warszawy, które miało sprawdzić stan powietrza. - Nie otrzymałem niepokojących sygnałów dotyczących skażenia - mówi rzecznik prasowy KM PSP w Radomiu kpt. Konrad Neska
