Toaleta z limitem wzrostowym w centrum handlowym? Podobno w trosce o klienta
Właścicielom galerii handlowej przeszkadza bliskość dworca PKP i PKS. Dobry pomysł?
Oto wiadomości z innego dużego miasta - Poznania. W galerii handlowej Poznan City Center w toaletach wprowadzono limit wzrostowy. Każda osoba mierząca więcej niż 140 centymetry wzrostu i nie będąca osobą niepełnosprawną, musi zapłacić za skorzystanie z ubikacji. Systemu oszukać się nie da, bo przy bramce zainstalowany jest specjalny dzwonek...
Czytaj również: WC za prawie 5 milionów zł. Dubaj? Nie, to Warszawa
Klienci galerii handlowej za skorzystanie z toalety musza zapłacić 2 złote. To symboliczna opłata, którą można "odzyskać" podczas zakupów w kilku punktach sklepowych - m.in. w kawiarni i sklepie z porcelaną.
Skąd taki pomysł?
Decyzja o uruchomieniu odpłatności za WC w Poznań City Center podyktowana jest ponoć dbałością o zapewnienie klientom komfortu korzystania z czystej i bezpiecznej toalety. Zdaniem właścicieli galerii handlowej bliskość dworców PKP i PKS, na których obowiązują opłaty za korzystanie z toalet, rodzi ryzyko, że podróżni będą przychodzić do centrum handlowego. A to miałoby skutkować dłuższymi kolejkami i obniżonym standardem higieny.
Czy rzeczywiście?
Czy takie obawy są słuszne? Spójrzmy na Warszawę. Na Dworcu Centralnym także mamy płatne toalety, z kolei tuż obok bezpłatne WC oferują Złote Tarasy. Czy podróżni korzystają z nich? Pewnie tak, lecz wydaje nam się, że nie wpływa to na czystość - w innych centrach handlowych poziom czystości toalet jest taki sam, o ile nie gorszy.
Od jakiegoś czasu w Warszawie można skorzystać z bezpłatnych toalet na każdej stacji metra. Tam też jest czysto i schludnie.
A może właściciele Poznań City Center postanowili znaleźć wymówkę aby zarobić na klientach swojej galerii? Na to wygląda...
Czytaj również: Gdzie kupujemy odzież i obuwie?