Targówek. Windą nie pojadą niepełnosprawni i dzieci w wózkach
Mieszkańcy stolicy mają problem, żeby wejść do biblioteki na Bródnie. Winda, która się tam znajduje, nie jest przystosowana do przewożenia osób poruszających się na wózkach inwalidzkich i rodziców z wózkami dziecięcymi. A żeby ją uruchomić, potrzebny jest specjalny klucz.
24.01.2018 11:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Biblioteka przy ul. Suwalskiej 11 znajduje się na pierwszym piętrze. Jak informuje portal mieszkaniectargowka.pl, czytelnicy i pracownicy placówki już w 2004 roku zgłaszali konieczność dostosowania jej do osób niepełnosprawnych i rodzin z małymi dziećmi.
Sprawa trafiła wówczas do burmistrza Targówka. Niestety zbudowanie windy nie było możliwe ze względu na „ograniczone środki finansowe”. Rok później, zamiast prawdziwej windy, pojawił się dźwig. Jednak aby go uruchomić, potrzebny jest klucz, który znajduje się u… pracownika biblioteki. Bibliotekarz, słysząc sygnał domofonu, musi wyjść z biblioteki i obsłużyć dźwig. Sprawa wydaje się kuriozalna, bo opuszczając miejsce pracy, łamie prawo. Gdy osoba na wózku inwalidzkim wsiądzie do windy, musi odwrócić się o 90 stopni, żeby się z niej wydostać. „Na tak małej powierzchni jest to naprawdę kłopotliwe” – żalą się mieszkańcy.
Co więcej, z windy nie mogą korzystać również rodzice z wózkami dziecięcymi – tak wynika z przepisów i dokumentacji technicznej dźwigu.
Winda-dźwig stoi w tym samym miejsce już od ponad 10 lat i nic nie zapowiada zmian w tej sprawie. Jednak mieszkańcy optymistycznie patrzą w przyszłość. – Chcemy pokazać osobom odpowiedzialnym za finansowanie przedsięwzięć na terenie naszej dzielnicy, że wymiana tego dźwigu jest bardzo ważna dla wielu mieszkańców Targówka. Jeśli konieczne jest wielokrotne formułowanie tej samej prośby, by uzyskać zamierzony efekt, będziemy to robić – mówią matki portalowi mieszkaniectargowka.pl.